Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Świąteczny nastrój w Pile za 130 tysięcy złotych

Agnieszka Kledzik
W Pile staną podobne do tych w Berlinie drewniane budki dla sprzedawców, zakupi je miasto
W Pile staną podobne do tych w Berlinie drewniane budki dla sprzedawców, zakupi je miasto Dorota Bonzel
Jarmark przedświąteczny w Pile rozpocznie się 10 grudnia i potrwa do samej Wigilii. Miasto dopłaci do niego 130 tys. zł.

- Nigdy nie jest łatwo, gdy w grę wchodzą pieniądze - stwierdziła Beata Dudzińska, wiceprezydent Piły, po ostatniej sesji miejskiej.
Burzę wśród radnych wywołały plany organizacji jarmarku świątecznego.

- Wstępny koszt nam pokazano na 130 tysięcy złotych i naszym zdaniem to jak na realia takiego miasta jak Piła, to bardzo dużo, my nie podważamy celowości samej imprezy, ale w zeszłym roku, ona kosztowała o połowę mniej - tłumaczy Paweł Dahlke, radny Razem dla Piły.
Ugrupowanie byłego prezydenta Zbigniewa Kosmatki, wstrzymało się od głosu, bo ich zdaniem jarmark świąteczny powinien być, ale nie taki drogi. Radnym nie spodobało się też przedstawienie kosztów tej imprezy.

- Dopiero w dyskusji wyszło, że największym kosztem jest zakup domków, o tym dowiedzieliśmy się na komisjach, w dokumentach była informacja że 130 tysięcy ma kosztować kiermasz, imprezy i zabawy no i "nastrój przedświąteczny" - dodaje rozbawiony tym sformułowaniem radny opozycji.

Mimo to uchwała głosami radnych PO i PiS - przeszła. Miasto kupi 50 domków drewnianych, które będą wynajmowane przedsiębiorcom, a później mają być wykorzystywane do innych imprez typu piknik historyczny czy zawody balonowe. Domki mają 6 metrów kwadratowych, są zamykane na klucz. Staną na deptaku i na ulicy Ossolińskich. Ich wynajmem zajmie się Izba Gospodarcza Północnej Wielkopolski.

- Oni włączają się w zakresie zagospodarowania powierzchni wystawienniczej, bo mają kontakt z przedsiębiorcami, izba będzie pobierać opłaty od przedsiębiorców za domki i przekaże je do kasy Pilskiego Domu Kultury, który jest głównym organizatorem tego przedsięwzięcia - tłumaczy wiceprezydent Piły.

Za samą ochronę trzeba zapłacić 20 tysięcy złotych, do tego sanitariaty, sprzątanie, wynajem namiotu, który za jednym razem przyjmie pół tysiąca osób i nagłośnienie. Wszystko to ma służyć pilanom przez dwa tygodnie. Jarmark świąteczny rozpocznie się 10 grudnia i ma wyglądać, nie przymierzając... jak Weihnachtsmarkt w Berlinie. Więc i drewniane budki muszą być takie jak u naszych zachodnich sąsiadów, pełne świątecznych gadżetów i... grzanego wina. O nastrój świąteczny zadbają gwiazdy.

- Przyjadą Trebunie Tutki, którzy potrafią wywołać taki świąteczny nastrój, a kolejnym naszym gościem, który wyczaruje atmosferę świąt będzie Barbara Wachowicz - zapowiada Beata Dudzińska.

A w olbrzymim namiocie wspólna Wigilia dla wszystkich chętnych pilan.

- W ubiegłym roku, wiedzieliśmy, że przychodziły różne osoby, przychodziły całe rodziny, ale też dużo osób starszych, samotnych i oni oglądali nasz program i spacerowali wokół namiotu i wcale nie spieszyło im się do domu i to dla nich głównie przygotowujemy - dodaje wiceprezydent.

17 grudnia zaś w Parku Miejskim będzie iluminacja wraz z muzyczną aranżacją przygotowana przez Philips.

od 7 lat
Wideo

Kalendarz siewu kwiatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto