W piątek w godzinach dopołudniowych przeprowadzona została sekcja zwłok leśniczego i jego żony, których ciała znaleziono w spalonej leśniczówce w Dobrzycy pod Piłą. Jej wyniki potwierdziły to, o czym mówiło się od dłuższego czasu.
Spłonęła leśniczówka w Dobrzycy pod Piłą [ZDJĘCIA]
- Obie zmarłe osoby to ofiary zabójstwa - mówi Anna Pacholik, szefowa Prokuratury Rejonowej w Złotowie.
Przyczyną śmierci obu ofiar były obrażenia, jakich doznały na skutek ran kłutych. Nie potwierdziła się tym samym teza, że ktoś strzelał do leśniczego i jego żony.
Prokuratura nie udziela więcej informacji. Policja prowadzi śledztwo w sprawie zabójstwa, apelując jednocześnie do wszystkich świadków zdarzenia.
Policjanci ze śledczej specgrupy proszą o kontakt wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje na temat tej sprawy i mogą pomóc w jej wyjaśnieniu. Zwracają się szczególnie o kontakt do dwóch młodych mężczyzn widzianych w pobliżu leśniczówki na godzinę przed wybuchem pożaru. Funkcjonariusze chcą zweryfikować charakter ich obecności w tym miejscu. Proszą także o kontakt osoby które widziały poruszająca się po okolicy czarną Skodę Fabia Combi.
*Dobrzyca: pożar leśniczówki. Czy pożar miał zatrzeć ślady morderstwa? [ZDJĘCIA, WIDEO]
Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Poznaniu czekają pod numerem telefonu komórkowego 605 196 802, stacjonarnym 61 84 137 50 lub 997.
Również w piątek policja potwierdziła, że z leśniczówki zginęła broń. Sprawcy zabrali dwie strzelby i sztucer. Sztucer cal. 30-06 z 1984 roku, model Monte Carlo, Strzelba BOCK cal. 12/70 z 1974 roku, model TOZ oraz Strzelba Dubeltówka cal. 12/70 i 16/70 model MERKEL
Wstępnie Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Pile zadeklarowała 10 tysięcy złotych nagrody za wskazanie osób zamieszanych w morderstwo.
- Zaoferowaliśmy także rodzinie pomoc finansową - mówi Adam Standio, nadleśniczy Nadleśnictwa Zdrojowa Góra.
Budynek leśniczówki pochodził z przełomu XIX i XX wieku. W przeszłości ten dom był także świadkiem straszliwej zbrodni. W 1945 roku armia radziecka zamordowała leśniczego narodowości niemieckiej oraz całą jego rodzinę. Spalona leśniczówka nie zostanie już nigdy odbudowana.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?