Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

37-latek z Wałcza urządzał sobie żarty ze Straży Pożarnej. Nie ujdzie mu to płazem

Martin Nowak
W. Zeszot
Policjanci Zespołu ds. Wykroczeń pilskiej komendy ogłosili zarzuty w związku z nieodpowiedzialnym zachowaniem mieszkańca gminy Wałcz. Mężczyzna przez telefon bezpodstawnie nękał i wzywał do podjęcia czynności Państwową Straż Pożarną w Pile

Mieszkaniec gminy Wałcz dzwoniąc pod numer alarmowy informował służby, że na terenie naszego miasta palą się śmietniki osiedlowe. Po chwili dzwonił ponownie odwołując swoje wcześniejsze zgłoszenia.

W każdym przypadku tego rodzaju informacje o zagrożeniach od obywateli traktowane są bardzo poważnie. Dlatego funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej w Pile bardzo szybko byli w gotowości do działania.

- Jak się okazało podczas jednego z alarmów wywołanych przez 37 latka mogło dojść do prawdziwej tragedii. W tym samym czasie strażacy musieli podjąć natychmiastową interwencję przy gaszeniu lasu. Gdyby wyjechali do fałszywego alarmu, dotarcie na miejsce prawdziwego pożaru znacznie by się opóźniło co mogłoby mieć poważne konsekwencję - informuje sierż. sztab. Jędrzej Panglisz.

Za popełnione wykroczenie policjanci skierowali przeciwko mężczyźnie wniosek o ukaranie do Sądu. Za tak nieodpowiedzialne działanie kodeks wykroczeń przewiduje karę aresztu, ograniczenia wolności albo grzywnę.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto