700-lecie miasta: Łobżenica świętuje i inwestuje

Artykuł sponsorowany
700-lecie miasta: Łobżenica świętuje i inwestuje Z Eugeniuszem Cerlakiem, burmistrzem Łobżenicy rozmawia Grzegorz Okoński

- Panie Burmistrzu spotykamy się w szczególnym roku – kiedy Łobżenica obchodzi swoje 700-lecie. Jak widzę, ta rocznica nie przechodzi tu bez echa...

- Absolutnie nie, tym bardziej, że nie świętujemy na pokaz, a zamiast tego zintensyfikowaliśmy wysiłki inwestycyjne. Tu naprawdę dużo się dzieje. A data – cóż nie ograniczamy się do 1314 roku, kiedy 9 lutego Łokietek nadał Łobżenicy prawa miejskie, choć wyznacza to istotną dziś granicę w czasie. Warto wiedzieć, że najstarsze ślady osadnictwa prehistorycznego na terenie naszej gminy datowane są na okres neolitu, czyli lata 4200 – 1700 p.n.e., a trwałe zasiedlenie tego obszaru ocenia się na okres 1200 – 400 p.n.e. Tu rozciągały się ziemie historycznego regionu zwanego Krajną i w pierwszej połowie X wieku weszły w skład tworzącego się wtedy państwa Polan.
Miasto Łobżenica rozwijało się z czasem mimo zniszczeń dokonywanych od 1327 do 1455 roku przez Krzyżaków, tu osiedlali się bracia czescy, niemieccy luteranie, a także Szkoci. Łobżenica była miastem tolerancyjnym dla swoich mieszkańców pod względem narodowościowym i religijnym. Tu przecież założono najstarszą w Polsce parafię protestancką. A w 1141 roku powstała zaraz po Gnieźnie najstarsza chyba na naszych ziemiach parafia katolicka, co miało zapewne związek z kultem maryjnym w Górce Klasztornej. Do tego wspomnę – tzw. Mały Gdańsk dzięki prężnym kupcom, własna moneta, utworzenie komory celnej, centrum handlowe dla okolicznych ziem, do XVII wieku silny ośrodek włókienniczy i centrum rzemieślnicze regionu – to robiło wrażenie, podobnie jak uruchomiona w 1895 roku własna linia kolejowa, obsługiwana przez kolej wąskotorową. Łobżenica ma bogatą historię, o której nie możemy zapomnieć.

- Co będzie pomnikiem 700-lecia Łobżenicy?

- Inwestycje - szczególne bardzo ważna rzecz, niezbędna mieszkańcom: budowa sieci kanalizacji sanitarnej w miejscowości Łobżenica, Luchowo, Rataje, Kościerzyn Mały i Szczerbin. Trwają ostatnie podłączenia, w tym roku budowa będzie całkowicie zakończona i sieć uruchomiona na całym jej obszarze. Strategia Rozwoju Społeczno – Gospodarczego dla gminy Łobżenica uznała za najważniejsze działania w kierunku skanalizowania, zwodociągowania i gazyfikacji gminy, podobnie jak rozwój gospodarczy odnowę wsi w oparciu o rozwinięte rolnictwo, walory przyrodnicze, ochronę przyrody i ochronę dziedzictwa kulturowego. Realizując jej założenia gmina została aktywnym beneficjentem Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich na lata 2007 – 2013: uzyskała dofinansowanie z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego i przystąpiła do wspomnianej budowy sieci wodociągowej i kanalizacyjnej, do modernizacji dwóch stacji uzdatniania wody, a także do modernizacji i rozbudowy oczyszczalni ścieków komunalnych. W sumie prace wodociągowe prowadziliśmy od 2009 roku w miejscowościach Witrogoszcz Kolonia, Witrogoszcz Osada, Dźwierszno Małe i Wielkie, Rataje, w samej Łobżenicy, w Kościerzynie Małym, Trzeboniu, Liszkowie, Dębnie, Fanianowie, w Luchowie i Szczerbinie. Trzeba też brać pod uwagę budowę odcinków przesyłowych. W sumie wybudowano 19,99 km kanalizacji sanitarnej, która nie tylko poprawia komfort życia mieszkańców, ale także chroni środowisko naturalne, w tym zmniejsza zanieczyszczenie wód rzeki Łobżonka, będącej dorzeczem Noteci, objętej programem Natura 2000. Możemy się teraz też pochwalić wyremontowanymi dwoma hydroforniami - w Łobżenicy i w Dźwiersznie Wielkim, skomputeryzowanymi, z pełnym monitoringiem, wyposażonymi na poziomie „górnej półki” europejskiej! Podobnie wyposażone i monitorowane są przepompownie.
Jednocześnie budowaliśmy drogi i ulice na miejskich osiedlach: Leśnym, Słonecznym, Nad Łobżonką – na tym ostatnim kończą się już prace porządkowe. Przeprowadziliśmy także przy dofinansowaniu unijnym rewitalizację wieży ciśnień z 1909 roku (koszt całkowity ponad 1,1 mln złotych), która dziś pełni rolę wieży widokowej. Wyremontowaliśmy też wszystkie wiejskie świetlice, dwadzieścia obiektów, zbudowaliśmy place zabaw dla dzieci . I tak jak rozpocząłem od historii, tak pozwolę sobie zakończyć podsumowanie działań akcentem historycznym – wyremontowaliśmy na rynku pomnik dokładając tam sylwetkę powstańca wielkopolskiego, a na sesji uhonorowaliśmy zasłużone osoby z naszego terenu: biskupa łowickiego prof. dr hab. Andrzeja Franciszka Dziubę, naczelnego kapelana Związku Polskich Kawalerów Maltańskich, a także znanego polskiego mistrza olimpijskiego, ośmiokrotnego mistrza Polski, lekkoatletę Alojzego Graja. Zbieramy także do izby pamiątek wszystkie pamiątki z naszego miasta, wspomnienia i powoli myślimy o małym muzeum...

- Ale postać Alojzego Graja jeszcze będzie wspominana w najbliższym czasie...

- Tak, bo jeszcze w tym roku rozpoczną się prace remontowe na stadionie im. Alojzego Graja: dojdą nowe trybuny, boisko do siatkówki, do piłki ręcznej, plac zabaw, ogrodzenia – zakończymy je w przyszłym roku.

- Czyli koniec tego roku, koniec obchodów 700 – lecia, nie oznacza końca inwestycji w gminie?

- Absolutnie nie – one będą nadal podejmowane, bo są potrzebne. Nie spoczniemy na jubileuszowych laurach i w najbliższych planach mamy prace drogowe: mamy przecież już kanalizację i wodociągi, mamy świetlice wiejskie, ale są zaniedbane drogi wiejskie – one zatem będą teraz naprawiane i modernizowane.

- W Łobżenicy siódemka i dwa zera będą się chyba kojarzyły z pracą „przy okazji” jubileuszu...

- To nie jest złe skojarzenie, bo efekty tej pracy są bardzo potrzebne – ale od razu uspokoję: nie tylko z tym. Proszę nie zapominać, że to jest święto nie wyłącznie dla gminy, czy inwestorów, to nie są tylko cyfry, pieniądze, uroczystości. To jest też zabawa, powód do radości i do dumy dla mieszkańców. Mamy więc kilka publikacji książkowych, w tym przepiękną pozycję „Łobżenica – spacer w czasie”, mamy stempel okolicznościowy na poczcie (sam przybijałem go 2 stycznia!), medal okolicznościowy, monety kolekcjonerskie, są wreszcie imprezy typu „700 biegaczy na 700-lecie”, czy „700 motocykli na 700-lecie”, spływ kajakowy, będzie niedługo jarmark i turniej gmin. Zapraszam – każdy z mieszkańców i gości na pewno znajdzie coś dla siebie, i będzie jubileusz naszej Łobżenicy chętnie wspominał.

- Tego życząc, dziękujemy za rozmowę

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na czarnkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto