Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adrian Zandberg: Trzeba odzyskać samorządy. W Pile liderem listy do Sejmiku Kamil Bocian

Agnieszka Świderska
Lider partii Razem Adrian Zandberg i kandydaci do sejmiku
Lider partii Razem Adrian Zandberg i kandydaci do sejmiku Agnieszka Świderska
- Ludzie patrzą na państwo, patrzą na samorząd, i nie myślą “my”, “nasze” tylko “oni”, “ich”. To samospełniająca się prognoza, bo tak długo jak będziemy patrzeć i mówić “oni” i “my” , a nie zrobimy nic, żeby ten samorząd odzyskać dla zwykłych ludzi, tak długo będzie on sterowany przez lokalnego milionera czy księdza proboszcz - mówił w Pile lider partii Razem Adrian Zandberg. Razem wystawia w Pile tylko listę do sejmiku, której liderem jest miejski aktywista Kamil Bocian.

Partia Razem była trzecim po Koalicji Obywatelskiej i PiS komitetem wyborczym w Pile, który przedstawił kandydatów. Razem w przeciwieństwie do Koalicji i do PiS wystawia tylko jedną listę. Do sejmiku. Na ile mandatów liczą?
- Nie politologiem, tylko politykiem - mówi Adrian Zandberg, lider partii Razem. - To politolog “wróży” kto ile uzyska mandatów. Nasze zadanie to przedstawić program, konkretne pomysły i wiarygodnych ludzi. Decyzja należy już do obywateli.
Dlaczego nie wystawiają list do miasta i do powiatu?
- Nasze podejście do samorządności jest takie, że poważnie traktujemy to słowo i niekoniecznie absolutnie wszędzie musimy wbić naszą partyjną flagę. Naturalną przestrzenią dla partii są sejmiki, które pełnią rolę regionalnych parlamentów i na nich się koncentrujemy.

Nasze podejście do samorządności jest takie, że poważnie traktujemy to słowo i niekoniecznie absolutnie wszędzie musimy wbić naszą partyjną flagę

Adrian Zandberg skrytykował także politykę zamkniętych drzwi prowadzoną wciąż przez wiele samorządów.
- Ktoś wygrywa wybory, zamyka drzwi i mówi “Do zobaczenia za cztery lata. To mój samorząd, moja władza, moje decyzje”. Kiedy drzwi są zamknięte narastają sieci zależności, personalne relacje pomiędzy samorządowcami a wielkim biznesem. I kończy się tak, że dziwnym trafem wydawane są zgody na zatruwanie środowiska, a na stanowiska trafiają ludzie, których jedyną kompetencją jest bycie “znajomymi i krewnymi królika”. Takie rzeczy mogą się dziać tylko przy zamkniętych drzwiach - przekonuje lider Razem.
Zdaniem Zandberga, jedynie otwartość, jawność i przejrzystość mogą sprawić, że ludzie nabiorą zaufania do samorządów i władzy publicznej.
- Ludzie patrzą na państwo, patrzą na samorząd, i nie myślą “my”, “nasze” tylko “oni”, “ich” - mówi Adrian Zandberg. - To samospełniająca się prognoza, bo tak długo jak będziemy patrzeć i mówić “oni” i “my” , a nie zrobimy nic, żeby ten samorząd odzyskać dla zwykłych ludzi, tak długo będzie on sterowany przez lokalnego milionera czy księdza proboszcza.

To samospełniająca się prognoza, bo tak długo jak będziemy patrzeć i mówić “oni” i “my” , a nie zrobimy nic, żeby ten samorząd odzyskać dla zwykłych ludzi, tak długo będzie on sterowany przez lokalnego milionera czy księdza proboszcza

Jak odzyskać samorządy?
- Organizując, działając, naciskając od dołu - wylicza lider partii Razem. - I w trakcie wyborów, i pomiędzy nimi. Teraz jest czas kampanii, ale polityka jest też dzień, tydzień i miesiąc po wyborach. W każdej sytuacji, w której organizujemy się, by upominać o prawa pracownicze, o czyste środowisko, by kontrować decyzje, które uderzają w słabszych. Stąd wzięła się siła zachodnich demokracji, które tak podziwiamy, Ludzie zaczęli upominać się o swoje prawa i nie patrzyli na władzę jak na raroga tylko jako narzędzie do tego, żeby o te prawa się upominać, by poprawić jakość życia.
Tę jakość życia w w całej Wielkopolsce chcą zmieniać przede wszystkim w miejscach, które ich zdaniem państwo sobie odpuściło. Nie tylko nie trafiają tam duże wojewódzkie inwestycje, nie trafia nawet PKS.
- Transport publiczny od lat traktowany jest po macoszemu - twierdzi Kamil Bocian, “jedynka” Razem na pilskiej liście do Sejmiku.- Chcemy zagwarantować dojazd PKS do każdego sołectwa i dojazd koleją do każdego miasta powiatowego, w tym do Czarnkowa i Międzychodu. Będziemy też pilnować, by przy drogach wojewódzkich budowano chodniki i ścieżki rowerowe.

Chcemy zagwarantować dojazd PKS do każdego sołectwa i dojazd koleją do każdego miasta powiatowego

Z kolei Jan Świeczkowski, kolejny kandydat, przekonywał, że samorząd może i powinien zadbać o warunki pracy.
- Nie tylko jako pracodawca, ale także jako inwestor i zleceniodawca. Wystarczy tylko uwzględnić klauzulę społeczną w przetargach i uzależnić ich wyniki nie tylko od najniższej ceny, ale także od tego, czy wykonawca zatrudnia na przykład na umowę o pracę - mówi Jan Świeczkowski
Świeckość edukacji i różnorodność oferty kulturalnej to z kolei główne punkty programu dotyczące edukacji i kultury, które przedstawił trzeci z kandydatów - Jakub Mięsikowski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czarnkow.naszemiasto.pl Nasze Miasto