Jako jedną z przyczyn poszerzenia ulicy Niemodlińskiej urząd miasta wskazywał chęć wygospodarowania miejsca na buspasy, które umożliwią uprzywilejowanie autobusów Miejskiego Zakładu Komunikacyjnego. Miało to sens o tyle, że tym odcinkiem Zaodrza kursuje dużo linii autobusowych.
Od zakończenia rozbudowy ulicy Niemodlińskiej minęły dwa miesiące. Do tej pory nie utworzono na nich jednak zapowiadanych buspasów. I okazuje się, że nie wiadomo, kiedy to ostatecznie nastąpi.
- W związku z utrudnieniami w rejonie ronda im. Rozwadowskiego w ciągu ulicy Wrocławskiej, które spowodowane są budową obwodnicy Piastowskiej, Miejski Zarząd Dróg zawnioskował o to, aby do czasu zakończenia prac wstrzymać się z uruchomieniem buspasów – mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik ratusza.
- Oprócz tego mamy teraz okres wakacyjny, kiedy ruch na ulicach Opola jest mniejszy. Musimy poczekać do zakończenia wakacji, by przekonać się jakie jest obłożenie ruchem ulicy Niemodlińskiej. Dopiero na podstawie tych wyliczeń możliwe będzie określenie jaką formę buspasów najlepiej będzie tam zastosować – argumentuje.
Maciej Lamm ze Stowarzyszenia Na Rzecz Zrównoważonej Mobilności „Opole w ruchu” uważa, że to wymówki. – Wygląda na to, że urząd miasta chce odwlekać powstanie buspasów na ul. Niemodlińskiej do wiecznego nigdy – mówi.
- Sytuacja, w której ta droga może być bardziej obciążona przez budowę obwodnicy to właśnie doskonała okazja do zachęcania kierowców, aby zamiast stania w korkach korzystali z uprzywilejowanych autobusów. Zdaję sobie jednak sprawę, że z racji bliskich wyborów samorządowych władze Opola mogą nie chcieć się na takie rozwiązanie zdecydować, by nie zrażać do siebie licznej grupy wyborców, jaką są kierowcy – komentuje Maciej Lamm.
OPOLSKIE INFO - 24.08.2018
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?