Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Chory chłopiec bawił się delfinami

Ewa Auer
Fundacja Mam Marzenie zorganizowała dla chorego Mikołaja Tomczyka z Piły wycieczkę do delfinarium w Jałcie. Spędził tam dwa dni, bawił i pływał z delfinami.

Fundacja Mam Marzenie zorganizowała dla chorego Mikołaja Tomczyka z Piły wycieczkę do delfinarium w Jałcie. Spędził tam dwa dni, bawił i pływał z delfinami.
Niespełna siedmioletni chłopiec jest chory na mukowiscydozę, ciężką nieuleczalną chorobę. Dobre pół roku temu wymarzył sobie spotkanie z delfinami. Niespodziewanie, w jego domu pojawili się wolontariusze z Fundacji Mam Marzenie i Mikołaj zdradził o czym marzy. Wyjazd nastąpił 6 maja.
- Jałta była wybrana celowo, tu znajduje się naukowe delfinarium, w którym można pływać razem z delfinami, a nie tylko oglądać ich popisy – tłumaczy Magdalena Tomczyk.

Okazało się, że na gości z Polski czekają dwa apartamenty w ekskluzywnym hotelu. Już następnego dnia po przylocie, miało miejsce pierwsze wyjście na basen do delfinów, który zresztą znajdował się przy hotelu. Tego, co potrafią wyprawiać te mądre ssaki nikt się nie spodziewał.
– Tańczyły w parach lambadę, potem jeden wyskoczył na betonowe podium i tańczył obracając się w kółko rock and roll'a kręciły hula hop, śpiewały z nut, a najbardziej nas zaskoczyło, że nawet malowały obrazy – opowiada mama Mikołaja. Delfiny miały też pędzle w zębach, które maczały w różnokolorowych farbach, a potem malowały nimi na arkuszach papieru. Taki jeden obraz dostał w prezencie Mikołaj.
Drugi dzień był jeszcze bardziej emocjonujący, bo na rodzinę Tomczyków czekała kolejna trakcja - pływanie z delfinami.
- Najpierw weszliśmy do pontonu, który niebawem delfiny zaczęły ciągnąć. Są niezwykle silne. Potem ubrani w skafandry mogliśmy już z nimi pływać – wspomina mama.
– Ciągle mnie zaczepiały. Dotykały, ale się nie bałem – mówi z kolei Mikołaj.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto