Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramatyczna akcja w Pile. Zaginęło dwóch 8-latków. Udało się ich odnaleźć

Agnieszka Świderska
Agnieszka Świderska
Fot. naszemiasto.pl
Dramatyczne chwile przeżyły wczoraj w Pile rodziny dwóch chłopców, którzy zaginęli wieczorem niezależnie od siebie. Jeden z chłopców cierpiał na autyzm i mógł mieć problem z zorientowaniem się gdzie dokładnie się znajduje. Po niespełna dwóch godzinach udało się odnaleźć obu chłopców. Byli cali i zdrowi.

8-etni chłopiec z autyzmem wracał od prababci. Zadzwonił już domofonem do mieszkania. Nie wszedł jednak do klatki. Zaczepili go stojący przed nią starsy chłopcy. Zaczęli straszyć, że zamkną go w piwnicy. Chłopiec uciekł. Kiedy zaniepokojeni rodzice wyszli przed klatkę chłopca nigdzie już nie było widać. Ktoś widział go jak biegł między blokami. Cała rodzina ze znajomymi szukała chłopca. Kiedy poszukiwania spełzły na niczym zawiadomili policję.
Zaginione dziecko postawiło na nogi policję w całym powiecie. Ogłoszono alarm.

- Policjanci byli już po kilku minutach. Razem z mamą chłopca jeździli po okolicy szukając go. Reszta rodziny również szukała - relacjonuje Barbara Wnuk, prababcia 8-latka.

- W trosce o zdrowie i życie 8-latka, oraz mając na uwadze zbliżającą się noc, do działań zaangażowano łącznie kilkudziesięciu policjantów oraz przewodnika z psem służbowym - relacjonuje Żaneta Kowalska, rzecznik pilskiej policji.

Niespełna dwie godziny później policjanci w Dolaszewie policjanci natrafili na idącego poboczem chłopca. Zgadzał się wiek - 8 lat, ale nie zgadzał się rysopis. Chłopiec miał przy sobie koce i trochę pieniądzy. Powiedział, że idzie do cioci do Tuczna. W tym samym momencie w Pile jego rodzice zgłaszali zaginięcie syna. Jak się okazało, 8-latek wędrował od centrum Piły.

8-latka z Górnego udało się odnaleźć chwilę później. Jego płacz w pobliżu stawków rozpoznał ojciec chłopca. Niedaleko były kobiety kobiety z dziećmi, ale żadna nie zareagowała. Nie zainteresowała się co tu robi płaczący chłopiec bez kurtki. Stracił ją podczas szarpaniny ze starszymi chłopcami.

Rodzina chłopca jest wdzięczna policji za całą akcję poszukiwawczą.

- Jesteśmy bardzo wdzięczni. Działali bardzo szybko i byli bardzo zaangażowani - mówi Barbara Wnuk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto