Zwycięski film trwa około minuty. W pigułce oddaje to, co dzieje się na lekcjach wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej nr 12 na Podlasiu w Pile. Są na nim ujęcia z aquaparku (podwodne również), są kadry z lekcji w szkole. Film jest dynamiczny, profesjonalnie zmontowany, po prostu najlepszy.
Dość powiedzieć, że na konkurs Ministerstwa Sportu i Turystyki, ogłoszony w ramach kampanii "Stop zwolnieniom z WF-u" nadesłano z całego kraju około 100 takich dzieł. Ale to właśnie Szkoła Podstawowa nr 12 w Pile konkurs wygrała. W nagrodę w miniony czwartek w szkole pojawiła się ekipa telewizyjna. Nakręciła film o szkole, który będzie emitowany na antenie TVP Sport.
>>> Zobacz też: Maraton zumby w Pile
- Stawiamy na sport od lat. Mamy trzy klasy sportowe, które mają dziesięć lekcji wychowania fizycznego w tygodniu. U nas nie ma problemów ze zwolnieniami z wf-u. Na 471 uczniów stałe zwolnienia ma jedynie siedmiu. Skoro więc ogłoszono taki konkurs szybko zapadła decyzja, by wziąć w nim udział - mówi Marcin Borowicz, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 12 w Pile, wuefista zresztą.
Pomysł zrealizował Szkolny Klub Filmowy, dysponujący profesjonalnym sprzętem pozyskanym dzięki środkom unijnym. Klub tworzą nauczyciele zapaleńcy, wśród nich jest anglista Bartosz Ćwikliński. To on stał za kamerą i zmontował zwycięski film. Scenariusz z kolei napisała wuefistka Agnieszka Adaszak-Pawlikowska, która prowadzi w szkole zajęcia od 10 lat.
- W filmie wzięli udział uczniowie z różnych klas sportowych. Sami realizowali trudne ujęcia podwodne na aquaparku - opowiada.
W filmie występuje także grupa sportowo-taneczna (cheerleadereki), którą trenuje także Agnieszka Adaszak -Pawlikowska. Dziewczyny też wypadły świetnie, zresztą występują na wielu szkolnych uroczystościach.
Jak to się dzieje, że w dwunastce "WF jest fajny"? (tak brzmiał tytuł konkursu).
- Wiadomo, że musimy przerobić podstawy programowe. One też się już nieco zmieniły, większy jest obecnie nacisk na rekreację ruchową. Staramy się prowadzić zajęcia ciekawe, na sali wprowadzamy dużo torów przeszkód, a nie tylko obowiązkowe skoki przez skrzynię, czy przewroty na materacu. Ma być różnorodnie - wyjaśnia.
Przyznaje jednak, że miłość do sportu rodzi się w domach. A jeśli jeszcze szkoła podstawowa w dzieciach ją rozwinie, to ta postawa powinna zostać im na całe życie. Cieszy się również, że wróciła moda na sport. Wreszcie!
Dołącz do nas na Facebooku
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 698 635 635
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?