Bezpieczna droga - wspólna sprawa: konferencja w MDK w Pile

Co zrobić, żeby na drogach było bezpieczniej? - na to pytanie próbowali odpowiedzieć wczoraj uczestnicy konferencji "Bezpieczna droga - wspólna sprawa, która odbyła się w Młodzieżowym Domu Kultury "Iskra" w Pile.

- Gorzej niż w Polsce jest tylko na drogach w Rumunii.W 2010 roku na milion mieszkańców przypadały u nas 102 ofiary śmiertelne, po trzech latach to 82 ofiary na milion obywateli. To wciąż bardzo dużo - mówił Mirosław Mantaj, starosta pilski.

Z kolei Witold Kapustyński, prezes pilskiego oddziału Stowarzyszenia Emerytowanych Policjantów Ruchu Drogowego zastanawiał się co można zrobić, żeby było mniej wypadków.

>>> Zobacz też: Czym zajmuje się policja w Pile?

- Kiedy zapytamy kto ma wpływ na to, żeby było bezpieczniej, wszyscy spojrzą w kierunku policjantów. Ale przecież policja nie kontroluje samochodów tak jak stacje kontroli pojazdów, nie edukują, nie budują i nie utrzymują dróg. Potrzebna jest współpraca od szkół, przez ośrodki egzaminacyjne po samorządy - tłumaczył Kapustyński.

Krajowy Program Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego na lata 2013 - 2020 zakłada spadek liczby ofiar śmiertelnych o 50 procent. W 2013 roku na Wielkopolskich drogach zginęły 284 osoby. Żeby udało się ten cel zrealizować, zwiększyła się liczba policjantów drogówki oraz wideorejestratorów, dzięki którym funkcjonariusze mogą udowadniać piratom drogowym ich przewinienia i nakładać mandaty.

-Okazuje się, że mandat nie jest już straszakiem, dlatego boimy się, żeby ie zabrano nam drugiego narzędzia, czyli punktów karnych. To prawdziwy bat na kierowców - mówił Maciej Bednik z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Poznaniu.

Bezpieczna droga - wspólna sprawa: więcej o konferencji przeczytasz w Tygodniku Pilskim już 8 kwietnia.