Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne - mamy się czym pochwalić

Tym bardziej jest się czym pochwalić, biorąc pod uwagę fakt, że inwestycja była jedną z największych tego typu w kraju. W ramach przedsięwzięcia bowiem wybudowano i przebudowano ponad 115 kilometrów kanalizacji sanitarnej, wybudowano i przebudowano ponad 45 kilometrów kanalizacji deszczowej, zmodernizowano prawie 64 kilometry wodociągu i wybudowano 35 przepompowni. To jednak nie wszystko. Projekt objął także modernizację dwóch bytomskich oczyszczalni ścieków: oczyszczalni "Miechowice" oraz "Bobrek", montaż urządzeń telemetrycznych, dzięki którym w Bytomiu spadły straty wody, modernizację Rowu Miechowickiego, montaż separatorów, które podnoszą czystość wód deszczowych odprowadzanych do odbiorników oraz wyposażenie laboratorium Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego w nowoczesny sprzęt.

Teraz Bytom ma już nie jedną, a trzy nowoczesne oczyszczalnie ścieków, dziesiątki nowych i zmodernizowanych sieci kanalizacyjnych oraz zmodernizowaną sieć wodociągową, a Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne wypowiedziało wojnę stratom wody, które są problemem nie tylko w Bytomiu, ale i na terenie całego kraju i sukcesywnie wygrywa kolejne bitwy w tej dziedzinie.

- Z całą pewnością można powiedzieć, że wykonaliśmy ogrom pracy. Podołać tym wszystkim zadaniom nie było łatwo. Kiedy ponad dwa lata temu objąłem stanowisko prezesa zarządu spółki, wiedziałem, że jest jeszcze mnóstwo rzeczy do zrobienia. Realizacja unijnego projektu była w toku, ale jednocześnie był to czas, w którym nawarstwiło się mnóstwo problemów z tym związanych i niezwłocznie trzeba je było rozwiązać - tu nie było czasu na zwłokę, a przed przedsiębiorstwem stał jeszcze szereg innych zadań, bo przecież trzeba było podjąć decyzję o budowie trzeciej kwatery składowiska odpadów przy alei Jana Pawła II, a i z innymi inwestycjami nie można było zwlekać. Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne to przecież nie tylko unijny projekt. Na kanalizację sanitarną wciąż czekały ulice Bytomia, które nie zostały objęte "Poprawą gospodarki wodno-ściekowej", jak choćby rejon ulicy Cichej i ulica Odrzańska, które obecnie kanalizujemy. Do tego wszystkiego dochodziła bieżąca działalność przedsiębiorstwa: codzienna eksploatacja sieci kanalizacyjnych i wodociągowych, usuwanie awarii i szybkie reagowanie na różnego rodzaju interwencje mieszkańców miasta. Nie wspominając już o ciągłej walce o obniżenie strat wody - mówi Piotr Bramorski, prezes zarządu Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o. - Wyzwań nie brakowało. Na szczęście BPK to firma, w której pracuje kompetentny zespół. Wspólnie udało się pokonać wszystkie przeciwności i osiągnąć wyznaczone cele. Choć przecież nie było łatwo - dodaje Piotr Bramorski. Dzisiaj unijny projekt jest już zakończony i trwa jego rozliczanie, w tym roku dobiegnie końca budowa trzeciej kwatery składowiska odpadów, powstaje sieć kanalizacyjna w rejonie ulicy Cichej i na ulicy Odrzańskiej, systematycznie spadają straty wody i maleje liczba awarii wodociągowych.

I tu warto zwrócić uwagę właśnie na straty wody, które dzięki wysiłkom BPK w Bytomiu z roku na rok są coraz mniejsze. Dowodów nie trzeba daleko szukać.

Wystarczy popatrzeć na dane liczbowe. W ubiegłym roku straty wody zmniejszyły się do 16,5%. W 2009 roku wyniosły 20%, w 2008 roku - 25,2%, natomiast w 2007 roku 27,9%. - Podstawowymi działaniami obniżającymi straty wody są regulacja ciśnienia w wodociągu, wymiana sieci, aktywna kontrola wycieków oraz wysoka jakość opomiarowania. Dzięki połączeniu wszystkich tych działań można osiągnąć naprawdę imponujące wyniki, o czym świadczą przedstawione liczby. Straty wody w Bytomiu są zmniejszane dzięki inwestowaniu w urządzenia monitoringu i regulacji sieci wodociągowej oraz w modernizację starej i wyeksploatowanej sieci wodociągowej - mówi Krzysztof Dziuba, kierownik Działu Pogotowia Wodociągowo-Kanalizacyjnego i Diagnostyki Sieci BPK.

Wszystko to ma za zadanie zmniejszyć koszty utrzymania sieci oraz pozyskać kolejne środki na jej modernizację. - Tym samym środki finansowe zaoszczędzone na walce ze stratami wody BPK będzie inwestowało w dalszą modernizację sieci wodociągowej, z czym wiąże się postępujące zmniejszanie liczby awarii i stabilizacja sieci - mówi Krzysztof Juzala, wiceprezes ds. technicznych Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. z o.o.

Ograniczając ciśnienie wody w sieci rozdzielczej do racjonalnie uzasadnionego, ograniczamy również wydatki ponoszone przez odbiorców. Niższe ciśnienie powoduje ograniczenie ilości wody niewykorzystanej, uciekającej do kanalizacji i mniejsze rachunki z tym związane.

Oprócz tego, że BPK sumiennie wypełnia swoje codzienne obowiązki związane z dostarczaniem do bytomskich domów wody, odbieraniem ścieków i bieżącą eksploatacją sieci, firma działa też na rzecz szerzenia wiedzy ekologicznej wśród najmłodszych. - Współpracujemy ze szkołami i przedszkolami, które chętnie korzystają z naszych dwóch komiksów edukacyjnych: "Czego pragną śmieci, Randi, Linka i dzieci" oraz "Dziwne przygody kropelki wody". Te pięknie wydane, kolorowe i zabawne książeczki w ciekawy sposób "przemycają" wiedzę na temat kształtowania w małych czytelnikach postaw proekologicznych - mówi Agnieszka Klich, rzecznik Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego Sp. o.o. - Ponadto tradycją stały się już wycieczki na Oczyszczalnię Ścieków "Centralna", podczas których uczniowie, ale i studenci mogą na własne oczy zobaczyć, jak wygląda, krok po kroku, cały proces oczyszczania ścieków. Jesteśmy też otwarci na młodych ludzi, którzy przychodzą do naszej firmy odbywać praktyki lub staże. Wiedza, którą podczas nich zdobędą, na pewno przyda się im w przyszłym życiu zawodowym - dodaje.

Żeby ułatwić mieszkańcom załatwianie wszelkich formalności związanych z działalnością naszej spółki, BPK posiada prężnie działające Biuro Obsługi Klienta, w którym pracuje zespół odpowiednio przygotowanych ludzi. - Warto też dodać, że pod koniec ubiegłego roku Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne zmieniło sposób ewidencjonowania opłat za wodę i odprowadzanie ścieków, jakie wpływają od mieszkańców Bytomia. Wprowadziliśmy bowiem System Identyfikacji Masowych Płatności (SIMP), co oznacza, że teraz pieniądze, które klienci spółki uiszczają za wodę i odprowadzanie ścieków są pod lepszą kontrolą, i to bez załatwiania dodatkowych formalności. Do tej pory pieniądze, które mieszkańcy wpłacali za zużytą wodę i odprowadzanie ścieków, trafiały na jedno wspólne konto bankowe. Wraz z wprowadzeniem Systemu Identyfikacji Masowych Płatności każdy z mieszkańców ma w banku indywidualny Rachunek Wirtualny, na który wpływają dokonywane przez daną osobę opłaty - tłumaczy Agnieszka Klich. SIMP to pierwszy krok do wprowadzenia tzw. e-obsługi, a to oznacza, że w najbliższej przyszłości bytomianie będą mogli załatwić coraz więcej formalności przez internet. Wszystko po to, by uprościć kontakt ze spółką i zaoszczędzić Klientom czasu, który teraz muszą poświęcić na odwiedzenie naszej siedziby, by rozwiązać frapujący ich problem.

Działalność Bytomskiego Przedsiębiorstwa Komunalnego docenili inni. Dowodem na to są nagrody i certyfikaty zdobyte przez firmę. - Cieszymy się, że udało się nam zdobyć w ubiegłym roku Śląską Nagrodę Jakości. To było dla nas naprawdę duże wyróżnienie - mówi prezes Piotr Bramorski. Nie mniejszym sukcesem są też dwa, przyznane spółce również w ubiegłym roku, certyfikaty: Certyfikat Systemu Zarządzania Środowiskowego PN-EN ISO 14001:2005 oraz Certyfikat Systemu Zarządzania Jakością zgodny z normą PN-EN ISO 9001:2009. Spółka jednak nie spoczywa na laurach i zabiega o kolejne uznanie. Tym razem pretenduje do tytułu Lidera Eko-Inwestycji przyznawanego przez Polskie Stowarzyszenie Beneficjentów Funduszy Pomocowych.

- Dzięki tym wszystkim wyróżnieniom i osiągnięciom wiem, że zmierzamy w dobrym kierunku. A patrząc na to, czego już dokonaliśmy jako firma i co jeszcze sfinalizujemy w tym roku, mogę śmiało powiedzieć, że Bytomskie Przedsiębiorstwo Komunalne ze spokojem spogląda w przyszłość. Mając na koncie zakończony potężny unijny projekt i ogromne doświadczenie, możemy śmiało snuć kolejne ambitne plany, bo wiem, że z ich realizacją na pewno sobie poradzimy - podsumowuje prezes Bramorski.