Ciało znaleźli koledzy zaginionego mężczyzny. Znajdowało się blisko brzegu, w okolicy gdzie wcześniej znaleziono buty ofiary i silnik łodzi, którą się poruszał. Samej łódki jeszcze nie odnaleziono. Na miejscu okoliczności zdarzenia bada policja oraz prokurator, który będzie starał się ustalić, co było przyczyną tragedii.
Poszukiwania 35-latka rozpoczęto w niedzielę, ale z powodu warunków panujących na wodzie (silny wiatr i wysoka fala) - szybko je zakończono. Akcję wznowiono dziś rano. Strażaków wsparli koledzy z powiatu szamotulskiego. Od rana strażacy na łodziach wyposażonych w echosondy badali wody jeziora. Na brzegu kolejne ekipy przeczesywały trzciny.
Temperatura wody w jeziorze to obecnie kilka stopni Celsjusza, dlatego istniało duże prawdopodobieństwo, że mężczyzna nie żyje.
Mieszkaniec miejscowości Hamrzysko (gm. Wieleń, granica powiatu szamotulskiego i czarnkowsko-trzcianeckiego) może być śmiertelną ofiarą niedzielnych wichur.
Nie wiadomo dlaczego tak doświadczony rybak postanowił wypłynąć w taką pogodę na jezioro - tę kwestię wyjaśni czarnkowska policja.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?