W sobotę lipa runęła na dziecko, w Parku Zdrojowym. Czteroletnia dziewczynka zginęła na miejscu. Do tragedii doszło około godz. 11, w upalny, bezwietrzny dzień. Dziewczynka i jej sześcioletnia kuzynka pozowały do zdjęć.
Szczawno-Zdrój: Z trwoga patrzą na wszystkie drzewa
– Ta tragedia i to, że nic na nią nie wskazywało, spowodowało, że z niepewnością patrzymy na wszystkie drzewa w uzdrowisku – mówi Urszula Burek, wiceburmistrz miejscowości Szczawno-Zdrój. Przyznaje, że lipa, która się zawaliła, nie była chora. Obok niej rosło jeszcze kilka innych drzew. Dla bezpieczeństwa, jakiś czas temu, zostały spięte linami. – Zabezpieczyła je w profesjonalny sposób wykwalifikowana firma. Taka metoda jest stosowana, to nie była żadna prowizorka – mówi wiceburmistrz. I dodaje, że w uzdrowisku wykładają duże środki na dbanie o zieleń miejską.
Teraz czekają na oferty firm, które specjalizują się w ocenie drzew, czy nie są zagrożeniem. – Chcemy sprawdzić cały drzewostan w parkach i innych miejscach publicznych i pozbyć się tych drzew, które, według rzeczoznawców, będą stwarzały zagrożenie – mówi wiceburmistrz.
Sprawę wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Wałbrzychu. – Sprawdzamy, dlaczego drzewo runęły i czy wynika to z zaniedbania – mówi Ewa Ścierzyńska z Prokuratury Okręgowej w Świdnicy.
Rodzina czteroletniej dziewczynki jest pod opieką psychologów.
W miejscu, gdzie doszło do tragedii, mieszkańcy i turyści ustawiają znicze i maskotki. Słychać głosy niedowierzania. - To niewyobrażalna tragedia. Wszyscy jesteśmy w szoku - mówią.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?