Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zamykają sklepy w centrum Częstochowy [ZDJĘCIA]

janusz strzelczyk
Coraz więcej lokali przeznaczonych na działalność handlową w Częstochowie stoi pustych. Także w centrum. Trzymają się apteki i banki. Na reprezentacyjnej ulicy Częstochowy, alei Najświętszej Maryi Panny, dominują banki i parabanki udzielające kredytów i krótkoterminowych pożyczek. Jest ich w sumie 27. Bardzo liczna jest też branża farmaceutyczna - osiem aptek w alejach.

- Dzieje się tak, jak przewidywaliśmy - mówi Sławomir Kocyga z Obywatelskiego Stowarzyszenia Przyjaciół Częstochowy. - Wysokie podatki, ograniczenia w ruchu samochodów, brak miejsc parkingowych. Miasto się wyludnia, mieszkańcy ubożeją, więc nie ma klientów. Dlatego coraz więcej lokali stoi pustych.

Jeśli al. NMP zamieni się w centrum aptekarsko-finansowe, to wieczorem, po zamknięciu banków i aptek, będzie martwa. Na pewno nie zainteresują się nią też pielgrzymi, będą tylko tędy przechodzić. Potencjalnych najemców lokali odstrasza wysokość czynszów. Czynsze zaczynają się od 3400 zł na miesiąc za lokal o powierzchni 30 m kw., w budynku przy samej ulicy. Za większy lokal, 60 m kw., trzeba zapłacić 6500 zł, a za 90 m kw. - ok. 10 tys. zł. W podwórkach ceny są o połowę niższe, ale niewielu jest chętnych do ich wynajęcia.
Ten problem nie dotyka tylko alei NMP, ale całego miasta. Coraz więcej pustych stoisk jest w Galerii Jurajskiej czy CH Jagiellończycy.

Radny Ryszard Szczuka proponował, aby zróżnicować wysokość podatków od nieruchomości, w zależności od tego, jakiej branży właściciel kamienicy wynajmuje lokal. Najwięcej mieliby płacić wynajmujący bankom. Mniej - dzierżawiący lokale gastronomii. Ale jego propozycja nie przeszła w Radzie Miasta.

Tymczasem zróżnicowanie stawek podatkowych w zależności od rodzaju prowadzonej w lokalu działalności sprawdziło się np. na Starym Mieście we Wrocławiu. W Częstochowie władze miasta twierdzą, że przy budżetowej mizerii byłby to za duży ubytek wpływów. Z podatku od nieruchomości w al. NMP miasto ma rocznie ok 900 tys. złotych. Obniżenie podatku o 50 proc. dla lokali gastronomicznych przyniesie stratę ok. 350 tys. zł - wyliczyli w magistracie.

Na ożywienie handlu, gastronomii można liczyć, jeśli do Częstochowy zaczną napływać duże inwestycje. - Są dwie firmy zainteresowane budową Centrum Kongresowo-Wystawienniczego - mówi Sławomir Węglewski z Wydziału Rozwoju Miasta. - Również dwie są zainteresowane terenami rekreacyjni na Lisińcu. Prowadzimy rozmowy z potencjalnymi inwestorami w sprawie Domu Księcia.

O inwestora trudno. Częstochowa próbuje różnych sposobów, aby ściągnąć do miasta kapitał.
Najnowszy pomysł, który ma zainteresować przedsiębiorców, to uchwała w sprawie zwolnień od podatku od nieruchomości, tym razem - w zakresie pomocy regionalnej na wspieranie nowych inwestycji technologicznych związanych z tworzeniem nowych miejsc pracy.
Uchwała zwalnia od podatku od nieruchomości tych przedsiębiorców, którzy zakupią i wdrożą nową technologię oraz - w związku z tym - utworzą nowe miejsca pracy.
Dzięki wcześniejszym uchwałom Rady Miasta, zwalniającym przedsiębiorców z części podatków, już powstało lub powstanie w mieście kilkadziesiąt nowych miejsc pracy (dotyczy to wniosków złożonych do tej pory).
W sumie ze zwolnień na razie skorzystało 9 firm. Szacowana łączna kwota zwolnienia z podatku od nieruchomości w latach 2011-2021, związana tylko z wnioskami już złożonymi na bazie obecnych i wcześniej funkcjonującej uchwały, wyniesie prawie 14,6 mln zł.

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto