Złotów: Sparta na własnym boisku pięć do dwóch wygrała z Iskrą Szydłowo [GALERIA]

Sobotni mecz dla zawodników ze Złotowa dobrze układał się od samego początku. Już w ósmej minucie spotkania, po prostopadłym podaniu Michała Olszewskiego, w sytuacji sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Sylwester Kraczkowski. Młody piłkarz Sparty doskonałej okazji do strzelenia gola nie zmarnował i po chwili, razem ze swoimi kolegami, cieszył się z pierwszej w sobotnim meczu bramki.

Po zdobyciu pierwszego gola podopieczni trenera Bednarka skupili się na utrzymaniu korzystnego dla siebie rezultatu. Zawodnicy z Szydłowa robili natomiast wszystko aby stan sobotniego meczu wyrównać i co kilka minut stwarzali groźne sytuacje pod bramkę strzeżoną przez Piotra Hernik.

PRZECZYTAJ TEŻ O OSTATNIEJ PORAŻCE SPARTY ZŁOTÓW Z SOKOŁEM SZAMOCIN
Hernik bronił jednak na tyle dobrze, że gracze Iskry nie byli w stanie strzelić mu wyrównującego gola. Bramkę udało się natomiast zdobyć piłkarzom ze Złotowa. Po błędzie stoperów gości na listę strzelców po raz drugi w sobotnim spotkaniu wpisał się Sylwester Kraczkowski.

Kilka chwil po drugim golu Kraczkowskiego najlepszą okazję strzelecką w pierwszej połowie meczu zmarnowali goście z Szydłowa. Po zagraniu piłki ręką we własnym polu karnym przez jednego ze złotowskich piłkarzy sędzia sobotniego spotkania przyznał im rzut karny. Piotr Hernik poradził sobie jednak także w tej sytuacji i Sparta z Iskrą do przerwy prowadziła dwa do zera.

Druga połowa meczu, podobnie jak pierwsza, rozpoczęła się od gola zdobytego przez piłkarzy ze Złotowa. Składną akację Sparty wykończył Bartosz Górecki i, w 55 minucie, goście z Szydłowa przegrywali już różnicą trzech bramek.

Pomimo wysokiego prowadzenia gospodarzy gracze Iskry nie składali jednak broni i robili wszystko aby osiągnąć w Złotowie korzystny rezultat. Dzięki ich ofensywnej grze Sparta mogła natomiast przeprowadzać groźne kontry. Po jednej z nich, w 65 minucie spotkania, czwartą bramkę dla miejscowych zdobył Karol Jurek.

ZOBACZ JAK W DERBOWYM MECZU Z WŁÓKNIARZEM OKONEK ZAGRAŁA POLONIA JASTROWIE
Kilka minut po trafieniu Jurka gościom po raz pierwszy udało się pokonać Piotra Hernika. Sparta niemal natychmiast odpowiedziała jednak trafieniem Adriana Czyżyka. Potem czerwoną kartkę ujrzał jeszcze Michał Pinkowski a zawodnicy z Szydłowa strzelili drugiego gola.

Na więcej w sobotnim meczu podopieczni Andrzeja Bednarka gościom jednak nie pozwolili i ostatecznie pokonali piłkarzy z Szydłowa pięć do dwóch.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected].