Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorące lato w Pile. Plaża na Wyspie i ogródki piwne na placu Staszica

Agnieszka Kledzik
Agnieszka Świderska
Cztery ogródki piwne i mała scena na placu Staszica; plaża i tawerna na Wyspie. Przetargi dla najemców za dwa tygodnie

Wyspa i Plac Staszica to miejsca, które powinny żyć - mówił podczas kampanii wyborczej Piotr Głowski, prezydent Piły. Teraz dotrzymuje słowa. Wygrał wybory i zabrał się za przywracanie życia w te częściowo martwe obszary.

Miasto chce wystawić na przetarg trzy miejsca na Wyspie. Dzierżawy byłyby na okres do 9 lat. Chodzi o trzy kawałki ziemi. Najmniejszy obejmuje 200 metrów kwadratowych, drugi 500, a największy teren ma 2 tys. metrów kwadratowych.

- Jeden jest od strony mostu, tam przy hotelu, to byłoby miejsce na obiekt, który mógłby pełnić funkcję tawerny, obok chcemy zrobić plażę, drugi teren to przy dzisiejszym placu zabaw, aby rodzice mogli skorzystać tam z kawy, herbaty, a trzecia lokalizacja to w odnodze Gwdy, od strony Berpilu, czyli Inwest-Parku, tam byłaby usytuowana wypożyczalnia sprzętu wodnego - planuje Piotr Głowski.

Życie ma wrócić także na Plac Staszica. Miasto wyznaczyło cztery lokalizacje pod ogródki piwne.

- Myślimy o zrobieniu tam sceny, takiej na stałe, aby była dostępna dla pilskich młodych zespołów, czy jeżeli właściciele ogródków chcieliby jakiś koncert urządzić, aby nie było potrzeby rozkładania tego za każdym razem - dodaje prezydent Piły.

Nie powinno być jednak w tym miejscu bardzo głośno.

- Stawiając scenę na placu Staszica, myślimy o koncertach takich bardziej kameralnych, duże koncerty będą na Wyspie lub na lotnisku, gdzie nie ma bezpośredniego sąsiedztwa budynków mieszkalnych - uspokaja Beata Dudzińska, wiceprezydent Piły.

Bo we wszystkim musi być zdrowy rozsądek. Prezydent zapewnia, że nie chodzi o to aby przez całą noc, w tych miejscach były hałasy, ale normalne rozmowy przy kufelku piwa nie powinny nikogo bulwersować.

- Mieszkając w mieście trzeba się liczyć z pewnego rodzaju niedogodnościami, podobnie na wsi, też są niedogodności, choć innego typu, ale jednak niedogodności, trzeba się z tym liczyć - mówi Piotr Głowski.

Procedury dotyczące dzierżawy tych miejsc, już ruszyły. Za około dwa tygodnie powinny pojawić się informacje o przetargach, tak aby latem te wszystkie atrakcje dla mieszkańców mogły już działać.

- To nie tylko rozrywka, to są też nowe miejsca pracy, a więc myślimy też i o biznesie - dodaje prezydent Piły.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Debata prezydencka o Gdyni. Aleksandra Kosiorek versus Tadeusz Szemiot

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto