Niemal wszyscy koledzy z klasy Janka Stępnia zgolili w minionym tygodniu włosy. Zrobili to w geście solidarności z 17-latkiem, u którego w czerwcu zdiagnozowano chłoniaka - nowotwór złośliwy. Janek Stępień przebywa właśnie w poznańskim szpitalu, gdzie poddany jest już drugiej chemioterapii.
- Janek od chemioterapii jest łysy, więc chcieliśmy mu przez obcięcie włosów pokazać, że jesteśmy z nim - opowiada Tomek Dopieralski, pomysłodawca akcji. - Utworzyłem wydarzenie na fejsie i poszło.
>>> Kliknij też: Sprawdź co się dzieje w szkołach w Pile
Następnego dnia niemal wszyscy chłopcy z klasy II C w liceum salezjańskim w Pile przyszli do szkoły w tych samych fryzurach. A raczej bez nich.
- To była spontaniczna akcja - dodaje Radek Banaś, kolega Janka.
Janek Stępień po chemioterapii jest bardzo słaby. Na razie zostanie w szpitalu. W rozmowie telefonicznej powiedział, że był zaskoczony tym gestem.
- To fajne co zrobili. Dodaje mi to sił. Cieszę się, że się ode mnie nie odwrócili - mówi Janek Stępień.
Jego mama także jest wzruszona gestem chłopców.
- Przez całą chorobę Janka, nie było momentu, abyśmy zwątpili w ludzi - wzrusza się Anna Stępień, mama chłopca.
Zaczęło się niepozornie. Od bólu w dole brzucha. To było na lekcji wychowania fizycznego. Później okazało się, że to jest guz.
- Pierwsza diagnoza była taka, że to przepuklina, a później okazało się, że to rak. Nas to bardzo poruszyło -
wspomina Bartek Rast.
Dlatego teraz pomagają jak mogą. Sami też zorganizowali zbiórkę krwi. Sami nie mogą jej oddawać, bo są niepełnoletni, ale namawiają kolegów ze starszych klas, rodziców, znajomych i się udaje.
Uczniowie odwiedzają go regularnie, jeśli tylko jego niska odporność na to pozwala. Cieszą go nawet 10 minutowe wizyty. Jego koledzy mają jednak najczęstszy kontakt przez Facebooka.
- Zbliża się wigilia klasowa, chcemy się z nim połączyć na Skype, aby ten czas spędził z nami - zapowiada Zuzia Karnaś,
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?