Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Katarzyna Lubońska z Piły mocnych ciosów się nie boi. MMA to jej żywioł

DB
Katarzyna Lubońska
Katarzyna Lubońska Wojtek Wojciechowski
Katarzyna Lubońska, młoda pilanka, walczy w MMA. W ringu czuje się jak w domu. Żaden przeciwnik jej niestraszny. Zawodniczka ma za sobą debiut w zawodowym turnieju. Poradziła sobie doskonale.

Katarzyna Lubońska, 22-letnia zawodniczka MMA z Piły ma za sobą debiut w zawodowym turnieju, który odbył się w Lublinie. Pilanka, która do tej pory brała udział w amatorskich walkach, doskonale sobie poradziła z przeciwniczką z Chełma i wygrała pojedynek.

Amatorzy walczą w kaskach
Walka nie była łatwa. Starcie trwało piętnaście minut, czyli pełen dystans. - Podczas gali zawodowców, poziom jest już wyższy - opowiada Katarzyna.

Ale nie tylko poziom odróżnia amatorów od zawodowców.

- Amatorzy mają kask, ochraniacze, my już tego nie miałyśmy - tłumaczy zawodniczka. Ale zaraz dodaje, że podczas walk nie czuje się bólu, choć ciosy są mocne. - Adrenalina działa i każe bić się dalej. Dopiero następnego dnia czuć, gdzie się dostało.

>>> Zobacz też: Gala Sportów Walki w Pile

To, co wyróżnia zawodowców od amatorów to również fakt, że ci pierwsi walczą już za pieniądze. Jak duże? To zależy już od indywidualnych kontraktów.

Wszystko zaczęło się od judo
Przygodę ze sportami walki Katarzyna Lubońska rozpoczęła w czwartej klasie podstawówki. Wtedy rodzice zaprowadzili ją na trening judo.

- Jak szłam na pierwsze zajęcia, w ogóle nie wiedziałam co to jest to judo, jak to wygląda. Ale szybko mi się spodobało. Trenowałam przez dziewięć lat.

Kasia bardzo zaangażowała się w treningi, ale też zaczęła interesować się innymi sztukami walki. Coraz bardziej zaczęło interesować ją MMA, czyli mieszane sztuki walki.

- W końcu poszłam na pierwszy trening do GŁD Team Piła. Byli tam sami mężczyźni, ale nikomu nie przeszkadzało to, że jestem kobietą. Traktowano mnie normalnie, ale też bez taryfy ulgowej.

Szybko okazało się, że MMA to jest to, co dziewczynę pociąga. Ale jak zareagowali rodzice, że ich piękna córka wybrała tak agresywną dyscyplinę?

- Tata bardzo mnie wspiera. Mama też, ale do dziś nie może oglądać relacji z moich walk. Kibicuje mi, ale siedzi w drugim pokoju, żeby nie patrzeć - śmieje się dziewczyna.

Reakcji mamy nie ma się co dziwić. MMA nie ma najlepszej opinii. To sport dość brutalny. Na dodatek zawodnicy walczą w klatkach.

- Ale przecież klatka jest bardziej bezpieczna od ringu. Dzięki niej można stosować więcej technik walki - tłumaczy zawodniczka.

Treningi nawet dwa razy dziennie
Judo wciąż jest ważne dla Katarzyny.

- Ono mnie ukształtowało, nauczyło dyscypliny, organizowania czasu, łączenia nauki ze sportem.

To bardzo ważne, bo przed startem na zawodach trenować trzeba bardzo dużo.

- Często trenuję dwa - trzy razy dziennie, przez sześć dni w tygodniu. Niedziela jest wolna.

Zawodnicy MMA ćwiczą na siłowni, szkolą technikę i poprawiają szybkość. Młoda kobieta jest bardzo wdzięczna swoim trenerom za to, że tak świetnie przygotowują ją do zawodów. - Szczególnie chcę podziękować Markowi Ciechanowskiemu z GŁD Team Piła.

Ze względu na dużą liczbę treningów nie jest łatwo łączyć MMA z codziennym życiem. Katarzyna doskonale o tym wie, jeszcze do niedawna studiowała w PWSZ, obroniła pracę licencjacką w czerwcu tego roku. Bywało, że wstawała wcześnie rano i jeszcze przed zajęciami biegła na trening.

- Ale walk zawodowych nie da się już łączyć z czymś innym, na przykład z pracą na pełnym etacie. Dlatego tak ważne jest znalezienie sponsorów, bo dzięki nim można skupić się na przygotowaniach.

Katarzynę wspiera pięć lokalnych firm: Rene Cafe, ABC Apartamenty, Pellas X, Tec System i Fitness Extreme. Dzięki temu zawodniczka nie musi się martwić m.in. o suplementy diety, które też są bardzo ważne w przygotowaniach do walki. A na suplementy trzeba wydać nawet 600 złotych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto