Katarzyna Mołdysz z Piły: kobieta, która szuka mocnych wrażeń

Jak za darmo spędzić dobę w SPA, pojeździć samochodem na torze rajdowym i wystąpić w filmie reklamowym?

- Trzeba uwierzyć w siebie i w konkursy, których mnóstwo jest w internecie - radzi Katarzyna Mołdysz z Piły, piękna i wysoka niczym modelka, z wykształcenia inżynier ochrony środowiska, a na co dzień agent ubezpieczeniowy w Avivie.

>>> Kliknij też: Kto zostanie Człowiekiem Roku 2014 Tygodnika Pilskiego? Decyduj

To właśnie Kaśka z Piły występuje w filmie reklamowym Skody Polska w towarzystwie aktorki Katarzyny Bujakiewicz promującym akcję "Kobiece jazdy". Można na nim obejrzeć jej szaloną jazdę na torze w Bednarach pod Poznaniem, podczas której robi ślizgi na mokrej szosie, omija wyrastające przed maską plastikowe płotki i wychodzi z poślizgu, kiedy włącza się tzw. szarpak: tyłem samochodu zaczyna tak zarzucać, jak byśmy wpadli w poślizg na zlodowaciałej drodze. Kaśce wszystko się udaje, a do tego świetnie się bawi.

- Motoryzacja to moja pasja - nie kryje dziewczyna. - Jeżdżę samochodem od 10 lat, teraz mam volvo C 30, ale wolę duże auta. Kocham też motory, nawet bardziej. Zrobiłam niedawno na nie prawo jazdy. Jeżdżę, ale nadal nie mam swojego, tylko pożyczam. A marzę o ścigaczu ... białym Ducati - wyznaje.

Kiedy znalazła konkurs Skody, w którym główną wygraną był pobyt w SPA w hotelu w Kiekrzu i jazda rajdowa na torze w Bednarach pod Poznaniem nie wahała się ani chwili.

- Chciałam też poznać Kasię Bujakiewicz i prezenterkę TVN Dorotę Wellman, która też jest twarzą akcji "Kobiece jazdy". Tym razem przyjechała tylko aktorka , ale i tak było świetnie. Spędziliśmy dobę w hotelu, na basenie, masażach, ćwiczeniach relaksacyjnych. Czułyśmy się jak królowe - wspomina pilanka.

To był już drugi konkurs Skody, który wygrała.

- W październiku był Eco Driving - czyli jazda ekonomiczna. Też znalazłam go w internecie. Wystarczyło "kreatywnie" odpowiedzieć na różne pytania.

Eco Driving był też ciekawą przygodą. Kaśka, choć prowadzi od lat, nauczyła się wielu sztuczek, dzięki którym potrafi zmniejszyć zużycie paliwa.

Motoryzacja to nie jedyna pasja Kaśki. Ciągle próbuje czegoś nowego, w miejscu nie usiedzi. Na przykład rok temu kolega rzucił "sylwester na Śnieżce"! Czemu nie? - pomyślała i w noc sylwestrową wspięła się z grupą przyjaciół na szczyt, by Nowy Rok przywitać w schronisku na samej górze.

- Zimno było, wiało i mgła straszna, ale doszliśmy. Potem czułam się już rewelacyjnie - wspomina.
Podjęła też wyzwanie, kiedy padło hasło "pielgrzymka rowerem na Jasną Górę".

- Nie byłam przygotowana do tej wyprawy, ale pomyślałam: skoro starsi ode mnie ruszają, to ja też dam radę. No i się wybrałam. Pokonaliśmy w kilka dni 600 kilometrów. Cierpiałam, ale dojechałam - mówi.

Sport to jej żywioł, nauczyła się jeździć na nartach wodnych, zimą gra w squasha, a niedawno zaczęła uczyć się jazdy konnej. Marzy jeszcze o skoku ze spadochronem.

- Dzięki mojej pracy poznaję wielu ciekawych ludzi. To im często zawdzięczam te przygody - przyznaje Katarzyna Mołdysz z Piły.

Katarzyna Mołdysz z Piły - kobieta, która nie boi się wyzwań: to tylko fragment artykułu. Całość w Tygodniku Pilskim.