Gaz łupkowy i możliwości jego wydobycia rozpalają wyobraźnię polityków, bo jeśli potwierdzą się prognozy, Polska może się uniezależnić w dużej części od dostaw gazu z Rosji. Ten temat pojawia się w kampanii wyborczej, ale podczas gdy dla wielu osób gaz łukowy sprowadza się tylko do haseł wyborczych, dla Piły oznacza on realne szanse na rozwój.
Według ostrożnych szacunków Polska ma 5 bilionów metrów sześciennych zasobów tego surowca. Na wydobyciu gazu, zarobią nie tylko amerykańskie firmy, które uzyskały koncesje na jego wydobycie, ale też i pilski Zakład poszukiwań Nafty i Gazu. Pilskie przedsiębiorstwo jest jedynym w kraju, które ma odpowiedni sprzęt i doświadczenie, by poszukiwać tego cennego surowca. Do tej pory na terenie kraju wykonano 8 odwiertów w poszukiwaniu gazu łupkowego. Wszystkie robiła pilska Nafta, która w tym roku planuje 20-procentowy wzrost sprzedaży.
- Realizujemy inwestycje rzędu 80 miliardów złotych w jednym roku, ponadto zatrudnimy w tym roku stu nowych pracowników, w tym wszystkich absolwentów Technikum Wiertniczego - tłumaczy Tadeusz Rzemykowski z Zakładu Poszukiwań Nafty i Gazu w Pile.
Technikum wiertnicze w Zespole Szkół Ponadgimnazjalnych im. Stanisława Staszica, miało 6- letnią przerwę w kształceniu wiertników. W tym roku po przerwie szkołę opuściło 21 absolwentów. Część z nich już podjęła pracę.
- Gwarantujemy im dobrą i ciekawą pracę oraz dobre zarobki - dodaje Tadeusz Rzemykowski.
Cześć z nich będzie kontynuować naukę w Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie.
- Zawód wiertnika to nie tylko praca fizyczna przy ogromnych maszynach, ale dzięki wyjazdom na wiertnie mamy okazję poznawać wielu nowych ludzi, nabierać doświadczenia i oczywiście zarobić pieniądze na własne utrzymanie - mówi Mateusz Zieliński, tegoroczny absolwent Technikum Wiertniczego.
Pilska Nafta najlepszym studentom AGH płaci stypendium. To nawet tysiąc złotych. Jednak o pracę w pilskiej Nafcie nie biją się tylko studenci i absolwenci specjalistycznych kierunków.
- Bardzo wielu ludzi zgłasza się do nas z chęcią podjęcia pracy. Brakuje im jednak jakiegokolwiek doświadczenia i wiedzy związanej z tą branżą - dodaje Rzemykowski.
Teraz ma być też łatwiej ze zdobyciem zawodu.
- Dobrze było, aby Piła kształciła fachowców na miejscu, można by się pokusić, aby wykorzystać praktyków z Poszukiwań Nafty i Gazu i utworzyć nowy kierunek w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej, w zakresie poszukiwania i wydobywania gazu łupkowego - mówi Adam Szejnfeld, poseł PO.
Na ten pomysł posła pozytywnie odpowiedziały władze PWSZ oraz krakowskiej AGH, która zadeklarowała współpracę z pilską uczelnią. Nowy kierunek powstałby jednak najwcześniej za rok, bo zgodę na jego powołanie musi wyrazić Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego.
Pensja minimalna 2024
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?