Na zakupy do...komornika. 39 staników w okazyjnej cenie

Kiedy dłużnik staje się niewypłacalny, albo gdy zbyt długo zalega z zapłaceniem mandatu lub zaległego podatku, do drzwi stuka komornik. Zabiera co cenniejsze przedmioty, które później trafiają na licytację. Zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczane są na pokrycie długu.

Lista rzeczy wystawionych na sprzedaż jest bardzo długa. Zarówno w sądzie, jak i przed urzędem skarbowym zajmuje aż dwie tablice. Można na nich znaleźć niemalże wszystko. Prócz wspomnianej pralki kupić uda się telewizor z pilotem za 120 złotych, laptop za 700 złotych, telefon komórkowy Sony Ericsson za 40 złotych, czy mikrofalę za 250 złotych. Są to najczęściej rzeczy, które komornik zabrał pojedynczym osobom. Często jednak na licytację trafia towar ze sklepów, które nie poradziły sobie na rynku. W urzędzie skarbowym można na przykład nabyć 39 biustonoszy ze zlikwidowanego sklepu z damską konfekcją. Cena wywoławcza: 780 złotych. Cały czas natomiast dostępny jest zestaw 23 sukien ślubnych za 5 999,95 zł. Są również męskie koszule: 40 sztuk za 4 tysiące złotych. Została też jedna sztuka kompletu dla pani: marynarka i spódnica Infinity w kolorze grafitowym, rozmiar 38 za 170 złotych. Do tego buty: cztery sztuki za 186,86 złotych.

Jest również coś dla poszukujących nowego auta. Samochód osobowy nissan laurel można kupić już za tysiąc złotych, a cena wywoławcza osobowego passata z 1994 roku to 3 225 złotych. Natomiast skoda felicja 1,6 KAT kombi jest warta niecałe 670 złotych.
Licytowane są również nieruchomości: dwie w Pile i jedna w Łobżenicy. Cena działki w Pile, zabudowanej jednorodzinnym budynkiem mieszkalnym wolnostojącym, o powierzchni użytkowej 190,06 metrów kwadratowych to 169 910 złotych.

Wystawione na sprzedaż rzeczy można oglądać głównie u osoby, do której należały. Na tablicach informacyjnych są podane daty i godziny, w których można to zrobić. Część zajętych ruchomości, szczególnie tych, które można kupić od ręki, po cenie ustalonej przez organ egzekucyjny, dostępna jest w pomieszczeniach urzędu skarbowego, a dokładnie w dziale egzekucyjnym. Żeby kupić rzecz na przetargu, należy wcześniej złożyć swoją ofertę w urzędzie.

Choć niektóre przedmioty wiszą na tablicy ogłoszeń dość długo, to jednak stosunkowo często trafiają się osoby, które korzystają z takiej okazji i kupują tanio rzeczy zabrane od dłużników.