Nauczycielki z Piły nie były zastraszane

Sąd uniewinnia Sławomira Ż. oskarżonego o kierowanie gróźb bezprawnych oraz realnej ich realizacji w stosunku do .... i tu padły nazwiska sześciu nauczycielek z Zespołu Szkół nr 3 na Osiedlu Górnym w Pile. Tak brzmiał w skrócie wyrok Sądu Rejonowego w Pile, który zapadł w głośnej sprawie zastraszania nauczycielek przez 40 - letniego pilanina.

>>> Kliknij też: Nauczycielki z Piły zeznały, że się bały

Trzy nauczycielki, które przyszły na odczytanie wyroku były w szoku. Oskarżonego na sali sądowej nie było.
Chodzi o ojca jednej z uczennic gimnazjum w ZS nr 3 na Górnym, która w ubiegłym roku z powodu jedynek z pięciu przedmiotów na świadectwie nie dostała promocji do drugiej klasy.

Sławomir Ż., zanim jeszcze córce groziły jedynki próbował wpływać na nauczycielki, by dały jej szansę na poprawę ocen. Dlatego w maju i czerwcu kilkakrotnie je nachodził. Robił to jednak w dość niecodzienny sposób, wywoływał je z lekcji, zaczepiał na korytarzach szkolnych, a do tego nie przebierał w słowach, mówił m.in. : "ja wiele mogę", " tak tego nie zostawię", "wszystkich tutaj poustawiam". Kobiety poczuły się zastraszone i zawiadomiły policję.

W sierpniu, kiedy córka nie zdała egzaminu poprawkowego z historii do dyrektor szkoły z kolei miał powiedzieć: "zajmę się waszymi rodzinami". W tej sytuacji prokuratura oskarżyła go o kierowanie gróźb karalnych pod adresem funkcjonariuszy publicznych.

Proces zaczął się w na początku marca tego roku. Sławomir Ż. bronił się twierdząc, że nauczycielki uwzięły się na jego córkę i wymagały od niej za dużo. Poskarżył się na nie również do kuratorium. Dowodził też, że córka mając teraz zajęcia z innymi nauczycielami, nie ma kłopotów z nauką.

Tuż przed publikacją wyroku nauczycielki, które przyszły go wysłuchać były przekonane, że mężczyzna zostanie skazany, że dostanie kilkanaście miesięcy więzienia w zawieszeniu, grzywnę i je przeprosi. Sąd jednak uznał, że słowa wypowiadane przez Sławomira Ż. nie były groźbami bezprawnymi:

- W takich sformułowaniach jak: "ja wam pokażę" "wiele mogę" nie zawarł konkretnych gróźb, co zrobi. Oczywiście, zachowywał się niekulturalnie, w sposób naganny, ale to nie oznacza że wyczerpał znamiona przestępstwa.