Już nie "Młyn" lecz "Molino". Jeszcze w tym tygodniu otwarta ma zostać nowa część starego klubu przy rondzie Solidarności. Nowy właściciel klientów kusi nie tylko dobrą kuchnią, ale i bogatą historią tego miejsca.
- Udało nam się zdobyć historyczne zdjęcia Młyna, takie, których nawet nie ma w naszym pilskim muzeum. Postaraliśmy się również, by odszukać w kilku miejscach w Polsce elementy młynów, które również będzie można oglądać u nas - tłumaczy Adam Janicki, od niedawna dzierżawca lokalu.
Do historii tego miejsca nawiązuje również nowa nazwa - Molino. Jak przyznaje obecny dzierżawca nazwa "Młyn" w Pile jest już "spalona". Dlatego potrzebna była alternatywa. Natomiast słowo "molino" w języku hiszpańskim oznacza nic innego jak młyn właśnie.
- Z całej historii tego miejsca zainspirowała nas postać jednego z ostatnich właścicieli tego miejsca, który wyemigrował do Hiszpanii. Stąd właśnie hiszpański akcent w nazwie, ale nie jedyny. Kolejne będą na przykład w kuchni, która też będzie miała hiszpański charakter - zapowiada Adam Janicki.
Restauracja Molino ma być otwarta jeszcze w tym tygodniu. Wiemy już, że jednym ze sztandarowych dań serwowanych w lokalu będzie "żebro młynarza"... Na otwarcie samego klubu, choć w zupełnie nowym stylu, poczekać będzie trzeba nieco dłużej - do końca roku.
Czy nawiązania do historii klubu będą dobrym "haczykiem" na klientów? Wiele na to wskazuje. Historią tego miejsca podzielił się z nami (po niedawnych publikacjach na temat nowego wizerunku restauracji) pan Ludwik Milczarek ze Stobna, który przed laty mieszkał w pobliżu tego miejsca.
- Dobrze pamiętam, że nim urządzono tu restaurację, w Młynie działał salon meblowy, a później sklep a artykułami gospodarstwa domowego - opowiada Ludwik Mielczarek. - Natomiast dużo wcześniej obiekt ten był faktycznie częścią prawdziwego młyna; mieściły się tu magazyny mąki - dodaje.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?