Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła: na Rydygiera nie palą się lampy

Dorota Bonzel
Mieszkańcy ulicy Rydygiera w Pile alarmują, że nie świecą się lampy. Ludzie powinni sami o to zadbać - odpowiada starosta.

Mieszkańcy bloków przy ulicy Rydygiera w Pile skarżą się, że po zmroku osiedle tonie w ciemnościach.

- To przez to, że nasze osiedle jest małe i wszyscy myślą, że nie trzeba się nim przejmować, skoro mieszka tu tylko 60 osób - podejrzewają mieszkańcy.

Oświetlenie zostało wyłączone już w grudniu ubiegłego roku. Od tego czasu po zmroku ludzie nie czują się bezpiecznie, a nawet boją się wychodzić.

>>> Zobacz też: Piła: lokatorzy walczą o zachowanie szopek na węgiel

- Teraz jest długo jasno, ale jeszcze niedawno dzieci ze szkoły wracały po zmroku. Bardzo się o nie bałam i jak tylko słyszałam, że podjeżdża autobus, natychmiast podbiegałam do okna i patrzyłam, czy nic im nie grozi - przyznaje jedna z kobiet, która mieszka na osiedlu.

Mieszkańcy zastanawiają się też, dlaczego przy głównej drodze dojazdowej do szpitala nie zamontowano ani jednej lampy. Okazja do tego była, bo droga została niedawno wyremontowana.

Ludzie za zaistniałą sytuację obwiniają powiat pilski. Tymczasem okazuje się, że starostwo nie jest właścicielem działki, na której jest blok. Starosta podkreśla też, że o oświetlenie powinni martwić się sami mieszkańcy.

- Oświetlenie terenu służy wyłącznie mieszkańcom , zatem oni powinni ponosić koszty z tym związane. Zadanie to nie może być finansowane z budżetu powiatu pilskiego - odpowiada Mirosław Mantaj, starosta pilski.
Jest jednak szansa, że oświetlenie może pojawić się na przystankach autobusowych.

- Wystąpiłem w tej sprawie już do Urzędu Miejskiego - zapewnia starosta.

Coś cię ciekawi, boli lub irytuje? Napisz o tym na naszym FORUM

Byłeś świadkiem interesującego wydarzenia? Napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń: (67) 212 20 67
od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto