Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła odrzuca tańsze oferty na inwestycje

Krzysztof Kuźmicz
Piła odrzuca tańsze oferty
Piła odrzuca tańsze oferty Archiwum
Piła odrzuciła ofertę firmy Demiurg, bo... była zbyt niska. Konsorcjum proponowało 600 tys. zł za dokumentację II etapu Pilskiej Strefy Aktywności. Wybrano propozycję za 1,5 mln zł.

Władze Piły wkrótce mogą podpisać opiewającą na niemal 1,5 mln zł umowę na wykonanie dokumentacji drugiego etapu Pilskiej Strefy Aktywności. Nie ma na nią szans poznańsko-gnieźnieńskie konsorcjum, które oczekiwało za dokładnie to samo zadanie jedynie niespełna 600 tys. zł. Miasto nie uwierzyło w proponowaną cenę i tańszą ofertę odrzuciło.

- Oszacowana przez nas wartość zamówienia to ponad 1,6 mln zł - czytamy w uzasadnieniu Ratusza. - Należy podkreślić, że oszacowanie wartości zamówienia zostało dokonane z zachowaniem obowiązujących przepisów prawa w tym zakresie oraz z wykorzystaniem ogólnopolskich publikatorów.

Wykonawca odpowiada jednak, iż wszelkie obliczenia wykonał z należytą starannością. Jego zdaniem odrzucenie najlepszej finansowo oferty naraża budżet miasta na poważne straty.

- Dokonaliśmy kalkulacji rzetelnie i z całą odpowiedzialnością możemy stwierdzić, iż nasza cena, mimo że dużo niższa, jest adekwatna do rozmiaru zadania - broni się Mikołaj Jankowski z firmy Demiurg. - Podkreślamy, iż zamawiający odrzuca nas, wybierając firmę, która oferuje usługę w znacznie wyższej cenie.

>>> Kliknij też: Informacje o Pilskiej Strefie Aktywności Turystycznej

Nie jest to jednak jedyny przykład przetargów, w których najkorzystniejsza finansowo oferta została odrzucona przez miasto. Podobnie było przy największej inwestycji w ostatnich latach w Pile, czyli przebudowie nowego centrum miasta. Wówczas szampany chłodziło już konsorcjum firm "Infrakom" i "Roboty drogowo-budowlane Jacek Karpiński". W zamian za wykonanie prac oczekiwało ono wynagrodzenia w kwocie niespełna 7,1 mln zł.

Niespodziewanie jednak zostało ono wykluczone z walki o kontrakt, gdyż miasto zakwestionowało posiadane doświadczenie przy podobnych inwestycjach. Ze zwycięstwa cieszyła się firma Skanska, która w zamian zainkasowała 7,7 mln zł. Budżet miasta stracił więc na tej operacji ponad 600 tys. zł.

Nieco mniej, bo niespełna 500 tys. zł uciekło przez palce przy okazji przetargu na modernizację bieżni na stadionie lekkoatletycznym. Tam najniższą ofertę złożyło konsorcjum firm "Panorama" i "Dromex". I ono zostało jednak wykluczone m.in. z powodu nikłego, zdaniem zamawiającego, doświadczenia, a umowę wartą niespełna 3 mln zł podpisano z firmą "Tamex".

Łącznie na trzech wspomnianych przetargach, w których wykluczano konsorcja oferujące najlepsze ceny miasto straciło więc około dwóch mln zł.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto