Piła. Policjanci i celnicy zlikwidowali na Bydgoskiej nielegalny salon gier. Właścicielom grozi milion złotych kary!

- Było podejrzenie, że w lokalu są organizowane nielegalne gry hazardowe - mówi Małgorzata Spychała-Szuszczyńska, rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Poznaniu.

Właściciele salonu musieli być wyjątkowo naiwni, jeżeli myśleli, że ich lokal z oknami oklejonymi na czerwono nie zwróci niczyjej uwagi. Rzucał się w oczy każdemu uważniejszemu przechodniowi. Nic dziwnego, że celnicy i policjanci postanowili w końcu zajrzeć do środka. Tym bardziej, że policjanci już wiedzieli, że obiekt jest monitorowany, a wstęp do środka mają jedynie osoby znane obsłudze. Sami nie potrzebowali zaproszenia.

- Zabezpieczono jedenaście komputerów podłączonych online do jednostki administratora, który uruchamiał zainteresowanym różnego rodzaju gry hazardowe - mówi Żaneta Kowalska, rzecznik prasowy pilskiej policji.

Jedenaście komputerów to dla właścicieli salonu grzywna przekraczająca nawet milion złotych. Kara od jednego urządzenia może sięgać bowiem do 100 tys. złotych. Zatrzymani to mieszkańcy Piły i Szczecinka w wieku 51 i 61 lat. Gracze i pracownicy obsługi potwierdzili, że w lokalu uprawiano hazard. Policjanci zabezpieczyli w gotówce 3,5 tys. złotych. Za podawanie klientom alkoholu, na który nie mieli koncesji, właściciele usłyszą dodatkowy zarzut.