Piła: problemy ze śmieciami. Prezes Altvatera wyjaśnia

Temat wywozu śmieci, ich segregacji oraz opłat za te usługi mocno interesuje mieszkańców miasta. Zwłaszcza, że od 1 lipca zapłacimy więcej za śmieci nieposegregowane. Tymczasem cały czas na terenie miasta są kłopoty z pojemnikami do sortowania odpadów, podobnie z ich wywozem.

- Mieszkam na ul. Lelewela. W ostatni czwartek miesiąca Altvater wywozi worki z plastikiem, szkłem i makulaturą. W miniony czwartek wyłożyłem trzy worki. Altvater zabrał tylko jeden, ze szkłem. Pozostałe z makulaturą i plastikiem zostawił. Stały cały dzień. Zdenerwowałem się i w końcu wsadziłem worki do garażu. Chyba sam będę musiał zawieźć te worki do Altvatera - informuje nasz czytelnik.

Dariusz Mikołajczyk, prezes Altvatera odpowiada:

- Szkło wywożone jest osobno. Mogło się więc zdarzyć, że samochód, który zabierał worki z plastikiem i makulaturą był przeładowany i zbierał je dopiero następnego dnia. Mieszkaniec nie powinien więc tych worków chować. Oczywiście zawsze może przywieźć je do nas.

I kolejna sprawa, z ul. Kazimierza Wielkiego, na Zielonej Dolinie.

- Mój blok należy do spółdzielni Piła-Południe. Chcielibyśmy segregować odpady, ale nie mamy pojemników na szkoło i plastik, a jedynie zwykły kubeł i pojemnik na makulaturę. Śmietnik przypada na trzy bloki, w tym na blok numer 35. Jak w tej sytuacji mamy segregować odpady? - pyta mieszkanka.

>>> Zobacz też: Piła: drogo za wywóz śmieci
Prezes Mikołajczyk:

- Wystarczy, że spółdzielnia z którą mamy podpisaną umowę na wywóz odpadów zwróci się do nas o postawienie dodatkowych pojemników do segregacji. Udostępniamy je nieodpłatnie. Podobnie wywóz sortowanych odpadów jest darmowy - tłumaczy.

Zgłosiliśmy sprawę prezesowi spółdzielni Zbigniewowi Ozgowiczowi.

- Nie wiedziałem, że pojemników takich tam brakuje. Wystarczy, że lokatorzy zgłoszą nam taką potrzebę i na pewno sprawę załatwimy - obiecuje.