Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła. Rytm Ulicy 2018. Zobaczcie nową czołówkę polskiej sceny tanecznej w street dance! [ZDJĘCIA]

TR
17. Rytm Ulicy - finały
17. Rytm Ulicy - finały Fot. Agnieszka Świderska
Najlepszy Rytm Ulicy w historii - tak brzmiał ten najważniejszy werdykt, bo werdykt ekip, które przyjechały i zatańczyły na 17. Rytmie Ulicy w Piły. O taki klimat jaki ma pilski turniej trudno nawet w świecie. To już komplement Loose Jointa, a on akurat wie o czym mówi.

Kilkadziesiąt godzin najlepszego tańca w tej części wszechświata. Tak w skrócie można podsumować 17. Rytm Ulicy, największy w kraju turniej street dance. W tym roku również był największy. Ponad tysiąc tancerzy rywalizowało solo, w duetach i formacjach. Po raz pierwszy obok hip-hopu, poppingu i house także w waackingu.
Na parkiecie w Gym Factory gościła czołówka polskiej sceny tanecznej.

Oceniała ich z kolei światowa czołówka, by wymienić takich tancerzy i choreografów jak Loose Joint czy Icee. Osobne mistrzostwo to prowadzenie samego turnieju przez Rademeneza, którego komentarz do filmu z dwóch pierwszych dni turnieju przeszedł do historii. Podobnie jak występ prezydenta Piły, który spróbował swoich sił na turniejowym parkiecie. Piotr Głowski wystąpił w hip-hopowym duecie ze Sławomirem „Bizonem” Wegnerem, organizatorem turnieju. Poza konkursem oczywiście.

Dwie szkoły tańca - Point Dance Studio z Poznania oraz 4Konekt z Białegostoku z pewnością zaliczą tegoroczny turniej do udanych. Dwie formacje z białostockiej szkoły - Po Prostu Skład i Fafarafa zwyciężyły w swoich kategoriach. Pierwsza ekipa w formacjach do lat 16, druga w 30+. Z kolei poznańska szkoła zgarnęła wszystko w formacjach 16+. Pierwsze, drugie i trzecie miejsce zajęły kolejno: No Point, West Point i Punie Crew. A rywalizacja w formacjach była naprawdę ostra i jednocześnie bardzo widowiskowa. Niektóre pokazy bardziej przypominały mini spektakle taneczne niż typowo turniejowe prezentacje. Jeden z pokazów miał wybitnie antywojenny charakter, inny był wymierzony w zniewolenie przez korporacje. W obu przypadkach ratunkiem był taniec.

Pilski turniej w street dance to już nie tylko krajowa, ale europejska liga. Nie tylko poziom startujących w nim ekip tanecznych jest coraz wyższy, również poziom organizacyjny imprezy. W tym roku po raz pierwszy bitwy można było śledzić na telebimie rozpisane systemem pucharowym: kto z kim walczy, kto w półfinale, kto zwyciężył. Za rok, na 18. urodziny, impreza ma stać na jeszcze wyższym poziomie. Żadna technika nie zastąpi jednak klimatu, a na pilskim turnieju przez trzy dni trwało prawdziwe święto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dni Lawinowo-Skiturowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto