Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piła. Śmierć na Rybackiej. Zarzuty pobicia dla dwóch podejrzanych

Agnieszka Świderska
Agnieszka Świderska
Postępowanie w sprawie śmierci 34-latka prowadzi Prokuratura Rejonowa w Pile
Postępowanie w sprawie śmierci 34-latka prowadzi Prokuratura Rejonowa w Pile Fot. Agnieszka Świderska
Sekcja zwłok nie pozwoliła ustalić bezpośredniej przyczyny zgonu 34-letniego mieszkańca Piły, Dariusza Z., którego zwłoki znaleziono w niedzielę w mieszkaniu na Rybackiej. Jeszcze w poniedziałek w związku z jego śmiercią zatrzymano pięć osób. Dwie z nich usłyszały zarzut pobicia. Żadne z nich nie było jednak śmiertelne.

Dwa ostatnie dni życia Dariusz Z. spędził na spotkaniach towarzyskich mocno zakrapianych alkoholem. Z pierwszej, która odbywała się na Kolbe, został wyproszony przez właściciela mieszkania. Był agresywny, szukał zaczepki. Tym bardziej nie mogło spodobać mu się to, że został wyproszony z imprezy. Doszło do szarpaniny. 40-letni Zbigniew S. przyznał się, że uderzył 40-latka.

Do tego samego - pobicia, które spowodowały niegroźne obrażenia ciała, przyznał się także 39-letni Tomasz S.. Podczas imprezy już na Rybackiej uderzył Dariusza Z. w głowę butelką. I kiedy jakiś czas później uczestnikom imprezy wydawało się, że Dariusz Z. leży zamroczony od ciosu, tamten prawdopodobnie mógł już nie żyć.

- Biegła wykluczyła, by obrażenia powstałe na skutek pobicia mogły być bezpośrednią przyczyną zgonu - mówi Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Pile. - Czekamy teraz na wynik badań toksykologicznych.

Niewykluczone, że przyczyną śmierci mógł być sam alkohol. Wobec podejrzanych o pobicie prokurator zastosował środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wielki Piątek

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto