Piła. Wszyscy radni za absolutorium dla prezydenta

- Taka jednomyślność to dobry znak - podsumował prezydent po wtorkowym głosowaniu.
Zanim jednak radni miejscy zdecydowali o przyznaniu absolutorium, skarbnik Ewelina Ślugajska przedstawiła podsumowanie wykonania budżetu. Co ważne, 2011 rok udało się skończyć z ponad 2,8 mln złotych nadwyżki, choć początkowo zakładano około 7 mln złotych deficytu. O plusowym wyniku zadecydowały m.in. większe dochody z podatków PIT i CIT. Radny opozycji Zbigniew Kosmatka podkreślił jednak, że na te pieniądze nie miała wpływu gmina, lecz minister finansów.

Z kolei radny Krzysztof Muchewicz, również z opozycji, wyraził zadowolenie z tego, że coraz większe pieniądze przekazywane są na szkoły.

- Gdyby nie to, cofnęlibyśmy się do ery tablicy i kredy - stwierdził.

Komentując wykonanie budżetu, Zbigniew Kosmatka zwrócił jeszcze uwagę m.in. na pięćdziesięcioprocentowy wzrost wydatków z funduszu płac w Pilskim Domu Kultury i marne wykonanie boiska piaszczystego na Wyspie. Mimo to radny zagłosował za przyznaniem absolutorium prezydentowi Głowskiemu.

- Opozycja, głosując za absolutorium, pokazała, że kieruje się oceną merytoryczną, a nie względami politycznymi - podsumował Kosmatka.

Prezydent Piotr Głowski podziękował radnym za taki wynik głosowania oraz pracownikom, którzy wraz z nim budżet wykonywali.