Często ludzie nie decydują się na interwencje i działanie, ponieważ są przekonani, że sami nie są w stanie nic zrobić. Historia z ulicy Śniadeckiej pokazuje, że inicjatywa jednej osoby może zmienić bardzo dużo.
Pod koniec lipca koło bloku nr 9 pojawili się robotnicy z koparką, a na terenie parkingu rozpoczęły się prace. Sytuacją zainteresowała się jedna z mieszkanek, , ponieważ roboty trwały, dziura się powiększała, a koparka coraz bardziej się zbliżała do pięknych, kilkunastoletnich iglaków, które rosły między numerem 7 i 9.
– Kiedyś mieszkałam blisko lasu – mówi kobieta, która zainterweniowała u administratora budynków. – Zieleń jest dla mnie bardzo ważna.
Kobieta zadzwoniła do administracji w piątek, a już w poniedziałek dostała wiadomość zwrotną z informacją, że zarządcy podjęli pewne kroki w sprawie wytyczenia nowej trasy dla instalacji wodociągowej
– Oprócz tego dowiedziałam się, że drzewa, które chciałam uratować, są wizytówką tego terenu, którą chwalą się na stronie internetowej – wspomina mieszkanka ulicy Śniadeckich.
Robotnicy szybko przestali pracować, a koparka zniknęła sprzed budynku.
– Później zobaczyłam mężczyznę z planami, chyba wyznaczali je na nowo – relacjonuje kobieta. – Kilka dni później administrator robił zdjęcia terenu.
Interwencja kobiety odniosła zamierzony skutek.
– Podobno wszystkie drzewa, mają być zabezpieczone w odpowiedni sposób – dowiadujemy się. – Cieszę się, że administracja też walczyła o te drzewa.
Obecnie teren, na którym jeszcze niedawno pracowała koparka, został zabezpieczony.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?