Zmieniły się zasady egzaminu teoretycznego, część praktyczna pozostała bez zmian. Czym nowy test będzie się różnił od starego? Przede wszystkim kandydaci na kierowców nie będą znali wcześniej pytań, które pojawią się na egzaminie. Wcześniej, zapisując się na kurs, otrzymywali oni od razu zestaw pytań wraz z odpowiedziami. Wystarczyło "wykuć" wszystko na pamięć, by pozytywnie zaliczyć część teoretyczną.
Teraz trzeba będzie naprawdę wykazać się wiedzą. Test będzie składał się z 20 pytań z wiedzy podstawowej i 12 z wiedzy specjalistycznej, wszystkie będą jednokrotnego wyboru. Na odpowiedź będzie 35 sekund (wiedza ogólna) lub 50 sekund (część specjalistyczna). Nowe pytania będę miały różną wartość punktową, od 1 do 3, w zależności od znaczenia zagadnienia dla bezpieczeństwa ruchu drogowego.
Te zmiany spowodowały, że w listopadzie i grudniu ośrodki szkolenia kierowców przeżyły prawdziwe oblężenie.
- Odczuliśmy znaczący wzrost zainteresowania kursem na kategorię B - mówi Damian Majewski, właściciel OSK L - Nowa, która zwyciężyła w plebiscycie Tygodnika Pilskiego na najlepszą szkołę jazdy w powiecie pilskim. - Kursantów z tej "fali" wypuściliśmy jeszcze przed świętami. To była ostatnia szansa na to, by zdać egzamin na starych zasadach - informuje
Majewski.
Szturm przeżyły nie tylko szkoły jazdy, ale również Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego w Pile.
- Jeszcze kilka miesięcy temu przeprowadzaliśmy 200 egzaminów dziennie, w styczniu 350 - wylicza Zbigniew Przeworek, dyrektor pilskiego WORD.
>>> Zobacz też: Tylko co czwarta osoba zdaje w Pile egzamin na "prawko"
Kalendarz ośrodka szybko się zapełnił, w konsekwencji czego czas oczekiwania na pierwszy egzamin teoretyczno - praktyczny wyniósł 29 dni. Jeszcze dłużej czekało się na poprawkę. Ale kandydaci na kierowców i na to znaleźli sposób.
- Zauważyliśmy, że więcej osób podchodziło tylko do części teoretycznej - mówi Przeworek. - Czas oczekiwania na testy nie był aż taki długi, maksymalnie to 13 dni. Oznacza to, że jeśli ktoś zapisał się po nowym roku, to miał szansę zdać teorię na starych zasadach.
Rozdzielenie egzaminu na część teoretyczną i praktyczną jest możliwe.
- Do tej pory robiły tak osoby, które nie były pewne swojego przygotowania. Nie chciały ryzykować i płacić za całość egzaminu, więc wykupywały tylko teorię - wyjaśnia dyrektor WORD.
Po zdaniu części teoretycznej kandydat na kierowcę ma pół roku, żeby podejść do egzaminu praktycznego.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?