Pilanie przejdą po 6 milionach. Umowa na nową kładkę na Gwdzie podpisana. To część rewitalizacji Wyspy

Dwa brzegi Gwdy połączy obiekt, którego najważniejszą częścią będzie ponad 40- metrowe przęsło.

- Kładka będzie o konstrukcji łukowej. Sam łuk będzie wyniesiony przeszło osiem metrów ponad pomost. I to do niego będzie powieszona konstrukcja stąd taka duża rozpiętość przęseł - mówi Marek Gotowski, właściciel bydgoskiej firmy Kormost, która wspólnie z Warszawskim Przedsiębiorstwem Mostowym Mosty zbuduje kładkę.

Podpisanie pod koniec ubiegłego tygodnia umów z wykonawcą i nadzorcą inwestycji to oficjalny już wstęp do rewitalizacji północnej części Wyspy. Kładka pieszo-rowerowa połączy bowiem teren przyszłych Plantów przy Dąbrowskiego z przyszłą skateplazą. Oprócz kładki w tej części Wyspy zostanie także dokończony ring rowerowy, powstaną nowe chodniki i mała architektura. Pojawią się też nowe lampy.

Pierwotnie miasto ogłosiło jeden duży przetarg, ale potencjalni wykonawcy okazali się zbyt drodzy. W powtórzonym przetargu można było składać oferty albo na całość, albo tylko na kładkę. Jedyną ofertą możliwą do przyjęcia okazała się oferta złożona przez wspomniane bydgosko-warszawskie konsorcjum złożona tylko na budowę kładki.

Wprawdzie Kormost zbudował w Pile tylko wiadukt na obwodnicy, ale firma Gotowski powiązana z Kormostem osobą właściciela - Marka Gotowskiego, budowała m.in. Mosty Królewskie. Z kolei Rejonowy Zarząd Inwestycji z Człuchowa, który wygrał przetarg na nadzór inwestorski prowadził największą ostatnio inwestycję drogową w Pile - przebudowę ulicy Wawelskiej i Młodych.

Rewitalizację pilskiej Wyspy funduje Unia.

- Z unijnych pieniędzy przeprowadziliśmy nie tylko prace projektowe, ale zdobyliśmy też unijne środki na realizację. Projekt otrzymał wsparcie w wysokości 14,4 miliona złotych - mówi prezydent Piotr Głowski.

Kładka ma być zbudowana do początku maja 2020 roku. Przetarg na skateplazę ma być wkrótce ogłoszony. Przypomnijmy, że na Wyspie ma powstać nie tylko skateplaza, ale cały kompleks sportowy: tor rolkowy, kalistenika (gimnastyka na drążkach na świeżym powietrzu), boisko do gry w koszykówkę i piłkę ręczną oraz dwa boiska do siatkówki.

- Przy pierwszych przetargach postawiliśmy bardzo wysoki próg, gdy chodzi o wykonawstwo i doświadczenie. Nadal chcemy mieć bardzo dobrego wykonawcę, ale takie obiekty jak skateplaza są realizowane bardzo rzadko, więc gdy chodzi o doświadczenie poprzeczka niekoniecznie musi być tak wysoko ustawiona - mówi Piotr Głowski.