Facebook to za mało. Pilanin Krzysztof Kulwas stworzył portal, na którym znajdują się tylko profile uzdolnionych dzieci. Oprócz zdjęcia, imienia i nazwiska są również wypisane sukcesy pociechy. Wszystko wskazuje na to, że strona internetowa ma szansę na sukces, tym bardziej że rodzice coraz bardziej stawiają na promocję swoich uzdolnionych potoków, a w telewizji coraz większą popularnością cieszą się programy typu „Aplauz, Aplauz” czy „Mali Giganci”, promujące uzdolnione dzieci.
- Na pomysł stworzenia portalu wpadłem 2,5 roku temu, zanim te wszystkie talent-show były modne - zapewnia Krzysztof Kulwas, autor portalu. I dodaje:- Mam znajomych, których dzieci są uzdolnione w różnych dziedzinach. Wiem, z jakimi problemami się borykają. Szlifowanie talentu dziecka sporo kosztuje.
>>> Kliknij też: KLASA Z KLASĄ, czyli głosujemy na najlepiej przebrane dzieci
Mężczyzna zaczął się zastanawiać jak mógłby pomóc utalentowanym dzieciom i ich rodzicom. Było to dla niego o tyle ważne, że sam dobrze wie, jak to jest mieć talent i nie móc go realizować. Pan Krzysztof to wielki fan motoryzacji, a jako dziecko lubił rysować samochody.
- Moim marzeniem było projektowanie samochodów. Życie jednak zweryfikowało te plany i jestem handlowcem - opowiada.
Od pomysłu do czynu. Kilka miesięcy temu Krzysztof Kulwas założył stronę internetową. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę adres: dzieciztalentem.pl, by zobaczyć uzdolnione młode osoby. Co ważne, strona jest bardzo czytelna i nawet mniej wprawiony internauta nie powinien mieć problemów, żeby znaleźć na niej ciekawe informacje.
- Co ważne, to rodzice zakładają profile. Rejestracja w internecie to jedno, potem rodzice muszą przysłać do nas podpisane oświadczenie. To dla bezpieczeństwa, chcemy uniknąć sytuacji, że ktoś założy fałszywe konto albo będzie się pod kogoś podszywał - wyjaśnia twórca portalu.
Administrator portalu nie weryfikuje, czy dziecko ma talent, czy tylko tak się wydaje jego rodzicom. Ocenę zostawia osobom, które odwiedzają jego stronę.
- Zachęcamy do zamieszczania filmików, aktualizowania profilu o sukcesy. Dzięki temu łatwiej zaistnieć - wyjaśnia Krzysztof Kulwas.
A ta stale się rozwija. Rodzice mogą wypisać potrzeby dzieci. Na przykład Lidia Wojdyłło z Piły potrzebuje 800 złotych na wyjazd na zawody jeździeckie w skokach przez przeszkody, a Zuzanna Maruda, również pilanka, potrzebuje 150 złotych na nagranie demo piosenki. Jakub Mendlik, ten zdolny tancerz, zbiera na dres, buty i obóz taneczny.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?