Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piotr Głowski: ta machina pozytywnych zmian już sama się kręci, sama napędza

Agnieszka Świderska
Agnieszka Świderska
Prezydent Piotr Głowski
Prezydent Piotr Głowski fot. Fotokelich.pl

Sporą część życia poświęcił Pan polityce i samorządowi. Które z nagród i wyróżnień, którymi został Pan w ciągu tych lat uhonorowany, zajmują szczególne miejsce? Które są ważniejsze? Nagrody dla Piotra Głowskiego czy nagrody dla Piły Piotra Głowskiego.

PIOTR GŁOWSKI: Nagrody są ważne, ale są tylko dodatkiem do tego wszystkiego, co robimy. Oczywiście jest bardzo przyjemnie, gdy ktoś docenia to, co robimy i przyznaje nam nagrodę. I jest bardzo przyjemnie gdy taką nagrodę się odbiera. Nie jestem jednak człowiekiem, który pracuje dla nagród. To nigdy nie był cel mojej pracy. Prywatne nagrody? Myślę, że ważniejsze jest to, co osiągnęliśmy jako miasto. Na pewno tą pierwszą ważną nagrodą było zdobycie tytułu Teraz Polska . To zawsze była dla mnie wyjątkowa marka i synonim jakości. Ubiegając się o ten tytuł byliśmy naprawdę wnikliwie sprawdzani, a samorządów, które go zdobyły, wcale w historii nie było tak dużo. Z tych ostatnich nagród ważna jest z pewnością ta związana z Europejskim Znakiem Jakości Zarządzania w Samorządzie Terytorialnym. Po drodze były inne między innymi nagroda Pulsu Biznesu - Samorządowy Lider Regionu czy miejsce w czołówce rankingu Financial Times „Polish Cities of the Future 2017/18”. To często bowiem nie są nawet nagrody tylko miejsca w rankingach, które pokazują w którym miejscu jesteśmy.

Piła w dziesiątce średnich miast Polski z największym potencjałem do rozwoju nowoczesnych usług biznesowych. To z najnowszego rankingu Związek Liderów Sektora Usług Biznesowych przygotowanego na zlecenie Ministerstwa Inwestycji i Rozwoju. Wcześniej wspomniane miejsce w pierwszej dziesiątce w rankingu Financial Times. Jest Pan zadowolony z tego miejsca?

PIOTR GŁOWSKI: Myślę, że wiele biznesowych decyzji podjętych przez inwestorów, a które dotyczyły Piły, zostało podjętych między innymi na podstawie takich analiz. One są ważne dla tych wszystkich decydentów, którzy mówią “OK. Wybieramy tę lokalizację. Tu będziemy rozwijać nasz biznes”. To także bardzo cenna dla nas informacja zwrotna. Komuś może się wydawać, że ma świetny plan. Zdarza się tak czasem w biznesie. Ktoś wkłada mnóstwo pracy, serca, ale nie wychodzi. Rynek nie odpowiedział, albo nie odpowiedział jak się spodziewaliśmy. Z samorządami jest tak samo.

Zdarza się tak czasem w biznesie. Ktoś wkłada mnóstwo pracy, serca, ale nie wychodzi. Rynek nie odpowiedział, albo nie odpowiedział jak się spodziewaliśmy. Z samorządami jest tak samo

Można ponosić wielkie nakłady i może być klapa. To, że teraz jesteśmy dobrze oceniani, i że te oceny przekładają się na działania inwestycyjne, świadczy o tym, że przed laty podjęliśmy dobre decyzje. To wszystko jest konsekwencją tamtych wyborów; tego w jakim kierunku postanowiliśmy wtedy rozwijać Piłę. Dobrze, że mam ten czas, że mogę robić coś długofalowo. Na poziomie krajowym widać jak źle się dzieje kiedy podejmuje się decyzje ad hoc. Japończycy na przykład rozkładają wprowadzanie zmian na procesy od 10 do 30 lat. Nie tworzą na nowo rzeczywistości, ale wprowadzają nowe elementy do tej, która już funkcjonuje. Nie zmieniają reguł gry w jej trakcie. Ktoś podjął decyzję, że wchodzi w jakiś biznes i nie można za miesiąc zmieniać mu warunków działania, co zdarza się, niestety, w Polsce. W przypadku naprawdę dużych inwestorów jest ryzyko, że przestaną wierzyć w stabilność takiego systemu. To, że mogę robić coś w mieście w długoletniej perspektywie, cenię sobie coraz bardziej. Zbyt częsta zmiana władz miasta nie jest dobra. Ktoś kto prowadzi miasto w określonym kierunku powinien dostać szansę zrealizowania swojego projektu. Przekonać się, czy miał rację.

Ktoś kto prowadzi miasto w określonym kierunku powinien dostać szansę zrealizowania swojego projektu. Przekonać się, czy miał rację

Wynik przecież nie do końca jest znany. Mamy takie strefy przemysłowe, w których pobudowano infrastrukturę i nie pojawił się żaden inwestor. Widziałem takie strefy w Polsce, oglądałem też za granicą. Puste pola i ukryta w ziemi infrastruktura, której nikt nie wykorzystuje. Są nietrafione pomysły i nie ma gwarancji, że wszystko zawsze się uda.

Pilska Strefa Przemysłowa jest raczej dowodem na trafione pomysły.

PIOTR GŁOWSKI: Efekty już teraz są widoczne. To, co chcieliśmy osiągać to osiągamy, bo ten stan jest nawet bardziej niż zadowalający. Udało się zrobić więcej niż byłoby to możliwe poza strefą, w normalnym trybie. Teraz kiedy wprowadzamy kolejne elementy, one mają już silną podbudowę. Jeżeli wiadomo, że powstają nowe miejsca pracy, i jest bardzo duże zapotrzebowanie na nowe mieszkania, to zmiany w miejscowych planach zagospodarowania przy sprzedażach nieruchomości będą nakręcały taką fajną spiralę sukcesu. Jak będą mieszkańcy, to za chwilę staną się tą siłą, który przyciągnie kolejnego inwestora. Dziś człowiek jest niezwykle ważny, a dobrze wykształcony jest bezcenny.

Jak będą mieszkańcy, to za chwilę staną się tą siłą, który przyciągnie kolejnego inwestora. Dziś człowiek jest niezwykle ważny, a dobrze wykształcony jest bezcenny

Jeżeli ktoś uzna, że chce tu mieszkać, to staje się naszym atutem, naszą kartą przetargową w rozmowach z kolejnymi inwestorami. A to oznacza konieczność przygotowania kolejnych terenów inwestycyjnych. To proces na wiele, wiele lat, ale już teraz ta machina pozytywnych zmian sama się kręci, sama się napędza. To nie znaczy, że nie musimy jej stymulować. Jest już jednak nie do zatrzymania.

Dziękuję za rozmowę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto