Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie - Nie o taką burzę chodziło

Marcin Kostaszuk
Nazwisko wiceprezydenta "od kultury" trafiło na billboardy
Nazwisko wiceprezydenta "od kultury" trafiło na billboardy Janusz Romaniszyn
Nikt chyba nie przypuszczał, że działania miejskiego urzędnika rozpalą negatywne emocje dużej części ludzi kultury na tyle, by mówić o poważnym kryzysie tej dziedziny życia w Poznaniu. Jak wielkie to emocje, dziennikarze "Głosu" przekonali się w ostatnich dniach 2010 roku: żaden z poproszonych przez nas wiodących przedstawicieli świata artystycznego nie chciał złożyć noworocznych życzeń Sławomirowi Hincowi.

W sierpniu 2009 roku młody, ale już obeznany z meandrami działalności w samorządzie radny, zajął fotel wiceprezydenta po Macieju Frankiewiczu. Zrobił dobre wrażenie: kulturą osobistą, energią, a także odwagą, z jaką prezentował zupełnie nowe, choć jeszcze niedopięte na ostatni guzik projekty sprowadzenia do stolicy Wielkopolski festiwali Rock In Rio czy Camerimage. Można było spierać się o ich sens, ale i to było cenną wartością: sprawy kultury weszły do głównego nurtu lokalnej debaty publicznej.

Podobnie stało się z przygotowaniami do konkursu o Europejską Stolicę Kultury - chęć uczestnictwa Poznania w wyścigu o ten tytuł Rada Miasta wyraziła w 2007 roku, ale przygotowanie koncepcji kandydatury i tworzenie wniosku rozpoczęło się dopiero na pół roku przed terminem jego złożenia. Konsorcjum Profile odbyło dziesiątki spotkań i konsultacji i to ono nadało ostateczny kształt propozycji, niezaakceptowanej ostatecznie przez międzynarodowe jury. Hasło "Poznańska Burza Kulturalna" niosło ze sobą ryzyko interpretacji przeciwnej do optymistycznych skojarzeń i rzeczywiście: burza była, ale nie taka, o jaką chodziło.

Ofiarą tej burzy okazał się Hinc. Różnica zdań w jego rozmowie z dyrektor Teatru Ósmego Dnia Ewą Wójciak na temat sensu wspierania przez teatr działań Janusza Palikota, rozrosła się do ogólnopolskiej dyskusji na temat wolności artystycznej wypowiedzi, w której głos - także w formie listu otwartego - zabrali wybitni twórcy.

Pozostając przy swym zdaniu, Hinc mógł ten konflikt ugasić, na przykład publicznym spotkaniem z Ewą Wójciak. Nie stanął twarzą w twarz z oponentką i to zaniechanie kosztowało go bardzo wiele. Sprawę pogorszył list dyrektorów miejskich instytucji popierający stanowisko Hinca - wokół jego osoby nastąpił podział na "lojalnych" i "buntowników", przy czym to ci drudzy nie wstydzili się manifestacji swych poglądów. Sprawa przestała dotyczyć tylko kultury - po wmieszaniu się w nią posła Palikota spór wokół "Ósemek" stał się iskrą zapalną wewnętrznego konfliktu także w poznańskiej Platformie Obywatelskiej.

Efekt? Ponowne mianowanie Hinca przez prezydenta Grobelnego na dotychczasowe stanowisko poskutkowało listem 27 znanych osobistości z apelem o dymisję Hinca, a także powstaniem Sztabu Antykryzysowego na rzecz poznańskiej kultury, domagającego się zmian w polityce miasta na forum Kongresu Kultury Poznańskiej.

Czy jest szansa na takie pozytywistyczne przełamanie impasu? Tak, pod warunkiem, że twórcy nie uznają, że usunięcie pojedynczego urzędnika z funkcji to panaceum na wszystkie bolączki. Poniżej piszemy o istotnych sukcesach, jakie odniosła wielkopolska kultura w 2010 roku. Na tych kilku przykładach widać jak na dłoni, że opieka publicznego mecenasa nie jest czynnikiem jednoznacznie decydującym o powodzeniu artystycznego działania.

Czytaj także: Siedem grzechów poznańskiej kultury

Wiadomości z Twojego miasta prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
Prześlij nam swój artykuł lub swoje zdjęcia. Nie masz konta? Zarejestruj się!
Masz firmę? Dodaj ją za darmo do Katalogu Firm.
Organizujesz imprezę? Poinformuj nas!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Filip Chajzer o MBTM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na poznan.naszemiasto.pl Nasze Miasto