Pogrzeb szefa Kancelarii Prezydenta RP zgromadził w kościele św. Anny rzesze ludzi. Żegnała go rodzina, przyjaciele, członkowie rządu i parlamentu oraz warszawiacy.
Mszy żałobnej, która rozpoczęła się o godz. 10 przewodniczył abp Kazimierz Nycz. W kościele zgromadzili się liczni warszawiacy, którym Władysław Stasiak zapadł w pamięci jako wiceprezydent miasta. To właśnie on zadbał o poprawę bezpieczeństwa na stołecznych ulicach, zwiększając kontrole na najniebezpieczniejszych obszarach. Potem misję tę kontynuował jako szef MSWiA. Przygotował i przeforsował ustawę o modernizacji służb mundurowych, dzięki której pozyskano środki na remonty, zakup i wymianę potrzebnego sprzętu.
Po mszy odczytano postanowienie o odznaczeniu zmarłego Krzyżem Komandorskim z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski. Około godz. 13 trumna z ciałem szefa Kancelarii Prezydenta została odprowadzona na Cmentarz Wojskowy na Powązkach. Przybył tam prezes NIK Jacek Jezierski.
- To w naszej instytucji przed siedemnastu laty połączyły się losy Lecha Kaczyńskiego i Władysława Stasiaka. Dzisiaj ta duma wypełnia się bólem i łzami. Władysław Stasiak był dobrym duchem polityki - powiedział Jacek Jezierski.
Władysław Stasiak miał być kandydatem PiS na prezydenta Warszawy w tegorocznych wyborach samorządowych.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?