Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Pożar pod Straduniem. Straty na ponad 800 tys. złotych. Podpalacz wciąż na wolności

Agnieszka Świderska
Agnieszka Świderska
Pożar pod Straduniem w nadleśnictwie Trzcianka pochłonął 28 hektarów lasów
Pożar pod Straduniem w nadleśnictwie Trzcianka pochłonął 28 hektarów lasów Fot. Agnieszka Świderska/Bartosz Szutkowski

Prokuratura Rejonowa w Trzciance prowadzi śledztwo w sprawie największego w tym wieku pożaru na terenie Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Pile. W piątek, 5 kwietnia, na terenie leśnictwa Rychlik w nadleśnictwie Trzcianka wybuchł pożar, który pochłonął 28 hektarów lasu. Akcja gaśnicza, w której w kulminacyjnym momencie brało udział 71 ratowników z 19 zastępów straży pożarnych, trwała blisko 10 godzin. Jeszcze przez trzy kolejne dni trwało dogaszanie pogorzeliska.

Już w tamten piątek było wiadomo, że pożar był dziełem podpalacza. Pilot jednego z trzech Dromaderów, które brały udział w akcji gaśniczej widział z góry osiem, dziesięć punktowych ognisk ognia oraz jedną ognistę linię wzdłuż drogi leśnej. Trwają intensywne poszukiwania podpalacza.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że trzcianecka policja w związku z pożarem zatrzymała już jedną osobę, ale trop okazał się fałszywy. Niedoszły podejrzany został zwolniony. Za informacje, które mogą doprowadzić do prawdziwego podpalacza nadleśnictwo Trzcianka wyznaczyło 10 tys. złotych nagrody. Do sprawy został już powołany biegły z zakresu pożarnictwa.

- Już z jego udziałem dokonano oględzin pogorzeliska - mówi Karolina Górzna-Kustra, rzecznik czarnkowskiej policji. - Będziemy teraz czekać na jego opinię.

I chociaż wszystko wskazuje na to, że biegły potwierdzi, iż przyczyną pożaru było podpalenie, to może miejsce w którym ogień pojawił się jako pierwszy, będzie wskazówką dla śledczych.

Tymczasem leśnicy oszacowali już wstępnie straty, które wyrządził ogień. Same straty w drzewostanie oraz koszt akcji gaśniczej to ponad 500 tys. złotych. Kolejne 300 tys. złotych to koszt uprzątnięcia i odnowienie pogorzeliska, łącznie z nowymi nasadzeniami.

Za pożar, który spowodował tak ogromne straty - w grę wchodzi zniszczenia mienia wielkich rozmiarów, grozi do 10 lat więzienia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto