W ćwiczeniach brali udział strażacy z obu pilskich jednostek ratowniczo-gaśniczych - JRG nr 1 i JRG nr 2, kadra dowódcza KP PSP Piła oraz pracownicy zakładu. Według scenariusza do pożaru w hali warsztatowej miało dojść wskutek nieostrożności podczas wykonywania prac pożarowo niebezpiecznych jednego z pracowników.
- W wyniku próby ugaszenia pożaru doszło do zasłabnięcia dwóch pracowników, którzy pozostali w obiekcie objętym pożarem, pozostałe osoby ewakuowały się przed przybyciem zastępów straży pożarnej. W budynku warsztatu pozostały zestawy spawalnicze z butlą acetylenową i tlenową oraz butle propan-butan. Tak wyglądał scenariusz na podstawie którego poszczególne strażackie zastępy przeprowadziły szereg zadań ratowniczo-gaśniczych - mówi Michał Warykasz z Jednostki Ratowniczo-Gaśnicznej nr 2 w Pile.
Ćwiczenia były już ostatnim etapem w ramach rozpoznania operacyjnego obiektu. którego celem jest sprawdzenie możliwości i warunków prowadzenia działań ratowniczych. Nie każde rozpoznanie kończy się ćwiczeniami, ale w przypadku dużych zakładów czy charakterystycznych obiektów strażacy wolą się sprawdzić. W rozpoznaniu na terenie Exalo brały udział wszystkie trzy zmiany służbowe.
- Podczas takiego rozpoznania dowiadujemy się gdzie znajduje się główny wyłącznik prądu i gazu, ile osób może przebywać na terenie zakładu w nocy i gdzie możemy się ich spodziewać - mówi Paweł Kamiński, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej w Pile. - To bardzo ważne, bo człowiek inaczej się zachowuje w miejscu, w którym kiedyś już był. Jadąc na akcję do zakładu, w którym już byłeś, wiesz gdzie jest brama, gdzie hydrant, itepe.
Także gdzie najlepiej ustawić samochody, sprzęt i gdzie są drogi ewakuacyjne, którymi można wyprowadzić z budunku zagrożone osoby. Tylko w tym roku pilscy strażacy przeprowadzili rozpoznanie na siedmiu obiektach. W ciągu całego roku chcą ich przeprowadzić minimum dwanaście.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?