Pilscy radni podjęli uchwałę o nadaniu honorowego obywatelstwa Bronisławowi Komorowskiemu. Prezydent RP ten tytuł przyjmie - zapewniła jego kancelaria. Na razie jednak nie wiadomo, kiedy będzie mógł przyjechać do Piły, by odebrać ten zaszczytny tytuł.
– Mamy taką obietnicę, że będzie na pewno osobiście tutaj w Pile, nie wiemy, czy stanie się to już 4 marca – mówi Piotr Głowski, prezydent Piły.
4 marca Piła będzie obchodzić 500-lecie potwierdzenia nadania praw miejskich. Tego dnia w Regionalnym Centrum Kultury o godz. 18.30 rozpocznie się uroczysta sesja. W poprzednich latach podczas tych uroczystych sesji zasłużeni dla miasta ludzie odbierali tytuły honorowych obywateli.
W ubiegłym roku doszło jednak do zgrzytu, gdy były prezydent miasta zgłosił kandydaturę Aleksandry Kowalskiej, założycielki i wieloletniej prezeski Uniwersytetu III Wieku. Ta propozycja wywołała w radzie burzę, więc zmieniono regulamin, tak by honorowym obywatelstwem nie szastać, by było ono przyznawane raz podczas kadencji. W rezultacie w ubiegłym roku, nikt takiego tytułu nie otrzymał.
W poprzednich latach kandydaci nie budzili emocji i jednogłośnie byli popierani przez radnych. We wtorek jednak po raz drugi doszło do zamieszania. Dwóch radnych wstrzymało się od głosu, a dwoje kolejnych nie wzięło udziału w głosowaniu, choć Bronisław Komorowski jako Prezydent RP wśród radnych nie budzi negatywnych emocji. Nawet PiS głosował „za“.
– Szanujemy urząd prezydenta kraju oraz decyzję prezydenta miasta – mówi krótko Maria Miller, radna PiS.
Jednym z niegłosujących był poprzedni prezydent miasta Zbigniew Kosmatka. Podjął taką decyzję ze względów proceduralnych, bo radni dowiedzieli się o uchwale dzień przed głosowaniem. Merytorycznie zastrzeżeń do Bronisława Komorowskiego nie ma. Pamięta jednak pewną decyzję Komorowskiego, z czasów gdy on sam był prezydentem Piły.
– Decyzje o likwidacji Centrum Szkolenia Służby Samochodowo-Czołgowej podejmowane były w czasach rządów Jerzego Buzka, w którym to rządzie ministrem obrony był Bronisław Komorowski – przyznaje Zbigniew Kosmatka, radny Razem dla Piły.
>>> Zobacz też: Bronisław Komorowski na lotnisku w Pile
Regulamin przyznawania tytułu honorowego obywatela mówi, że ta wyróżniona osoba musi mieć wybitne zasługi dla miasta.
– On funkcjonował wśród nas, pracował, spotykaliśmy go na naszych ulicach, został najpierw marszałkiem, a później prezydentem kraju – wymienia Piotr Głowski. – Nie ma absolutnie żadnej konieczności dalszego uzasadniania, to jest prestiż dla miasta.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?