Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy z Piły mają komorę dymową i nowe samochody

ADB
Strażacy z Piły
Strażacy z Piły ADB
Wysoka temperatura, duże zadymienie i odgłosy płaczącego dziecka - w takich warunkach będą ćwiczyli strażacy z Piły i regionu. W Jednostce Ratowniczo - Gaśniczej przy ul. Lelewela w Pile została otwarta komora dymowa.

Przy Jednostce Ratowniczo - Gaśniczej w Pile została wczoraj otwarta nowoczesna komora dymowa. Będą szkolili się w niej strażacy zawodowi i ochotnicy z całego regionu. Obiekt kosztował 1,2 miliona złotych. W Wielkopolsce jest tylko pięć takich pomieszczeń.

- Komora dymowa to takie pomieszczenie, w którym panują warunki zbliżone do tych podczas pożarów wewnętrznych. To duże pomieszczenia, w których są specjalistyczne klatki, a w nich różne przeszkody. W komorze jest wyłączone oświetlenie, słychać różne dźwięki symulujące wybuchy czy krzyki osób poszkodowanych. Jest też sztuczny dym, który ogranicza widoczność. W takich warunkach strażacy w specjalistycznych ubraniach i aparatach ochrony dróg oddechowych ćwiczą - opisuje Paweł Kamiński z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pile.

Przed wejściem strażacy muszą zaliczyć ćwiczenia. Ubrani w specjalistyczny sprzęt oraz wyposażeni w butlę z tlenem i aparat ochrony dróg oddechowych wchodzą na bieżnię, potem wspinają się po drabinie, podnoszą ciężki młot. Trwa to kilka minut. Dopiero wtedy wpuszczani są do komory. Czasu na przejście mają tyle, na ile wystarczy im powietrza w butli.

- Każdy strażak ma obowiązek raz na dwa lata zaliczyć komorę, ochotnicy ten test przechodzą raz na pięć lat - informuje Paweł Kamiński .

W piątek oficjalnie przekazano też kluczyki do nowych samochodów.

- Mamy siedem nowych pojazdów. To średni samochód ratownictwa chemicznego, lekki samochód ratownictwa wodnego i lekki samochód ratownictwa wysokościowego. Zasilą one specjalistyczne grupy ratownicze, które działają na terenie Piły: Dodatkowo otrzymaliśmy quad, który pozwoli działać w warunkach trudno dostępnych. Oprócz tego mamy trzy nowe pojazdy: ciężki gaśniczy, który zamieni jelcza w jednostce numer 2, średni samochód gaśniczy, który trafi do jednostki numer 1 i samochód kwatermistrzowski skoda yetti. Auta są w pełni wyposażone, przygotowane do działań - opisuje Paweł Kamiński z KP PSP w Pile.

Auta kosztowały 4,2 mln złotych.

Strażacy z Piły mają nowy sprzęt i komorę dymową: czytaj więcej w Tygodniku Pilskim.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto