18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital w Wyrzysku ma nową karetkę

Dorota Bonzel
Szpital w Wyrzysku: przekazanie karetki
Szpital w Wyrzysku: przekazanie karetki Dorota Bonzel
Szpital w Wyrzysku kupił nową karetkę. Na samochód złożyły się trzy gminy: Wysoka, Wyrzysk i Łobżenica oraz powiat pilski. Karetka jest bardzo potrzebna, bo stare samochody ciągle się psują i szpital wydaje duże kwoty na ich naprawę.

Szpital w Wyrzysku może odetchnąć z ulgą. W końcu skończą się kłopoty z transportem. Od czwartku do pacjentów wyjeżdża nowy volkswagen. Samochód kosztował około 300 tysięcy złotych. Udało się go kupić dzięki dofinansowaniu trzech gmin: Wysoka, Wyrzysk i Łobżenica oraz powiatu pilskiego.

- Dzięki dobremu sercu zarządcom i radnym tych gmin oraz powiatu stało się możliwe to, na co szpitala nie byłoby stać - mówiła podczas uroczystego przekazania karetki Anna Borowska, prezes Szpitala Powiatowego w Wyrzysku. - Wydawałoby się, że dzisiaj liczą się tylko pieniądze, a nie zdrowie ludzkie, jednak w naszej sytuacji okazało się inaczej. Państwo na pewno mieliście jeszcze inne wydatki, a jednak zdecydowaliście, że pomożecie nam zakupić tę karetkę, za co ja i pracownicy jesteśmy wam wdzięczni.

>>> Zobacz też: Jaka przyszłość porodówki w szpitalu w Wyrzysku?

Pomysł wspólnego zakupu karetki dla szpitala w Wyrzysku powstał niecały rok temu, podczas spotkania radnych, burmistrzów i wójtów.

- Zastanawialiśmy się wtedy, jak moglibyśmy pomóc szpitalowi w Wyrzysku i wtedy dyrektor Sinjab zaproponował, że może kupilibyśmy karetkę. Transport był tym ogniwem, które w tym szpitalu było najsłabsze. Teraz nie wiem czy ktoś w okolicy będzie posiadał taki transport, jakim dysponuje placówka w Wyrzysku - mówił Marek Madej, burmistrz Wysokiej.

Początkowo na karetkę miało złożyć się pięć gmin, ale Miasteczko Krajeńskie, ze względu na problemy finansowe, obiecało, że swoją część dołoży później, jak tylko pojawią się środki. Do zakupu nie dołożyło się Białośliwie, co podczas uroczystości wypomniał Mirosław Mantaj, starosta pilski.

- Bardzo ubolewam nad tym, że nie wszyscy włodarze gmin przyłączyli się do tego wspólnego działania. To właśnie dzięki postawie pana wójta Tamasa brakuje sprzętu w karetce - powiedział Mantaj.

W pełni wyposażona karetka to koszt nawet pół miliona złotych.

- Nie udało nam się tyle uzbierać, więc dokupiliśmy tylko najpotrzebniejszy sprzęt. Nosze, które kosztowały 30 tysięcy złotych, respirator, krzesełko kardiologiczne, szyny Kramera, ssak, uprząż pediatryczna, żeby dzieci nie spadły, nosze płachtowe i inne drobne wyposażenie - wymieniła prezes Borowska.

Gdy starosta, burmistrzowie i władze szpitala w Wyrzysku oglądali karetkę, przed szpitalem czekała grupa pracowników oddziału ginekologiczno - położniczego.

- Chcemy zapytać pana starostę dlaczego nikt z nami nie rozmawia na temat zamknięcia oddziału. O wszystkim dowiedziałyśmy się z mediów. Gdy pytamy dyrekcję, odpowiadają, że to nieprawda, że porodówka zostanie zamknięta. A przecież szpital w Pile już zadeklarował, że jest w stanie przyjąć więcej rodzących kobiet. Co z nami będzie? - pytały położne.

Szpital w Wyrzysku ma nową karetkę: więcej na ten temat przeczytasz w Tygodniku Pilskim już 14 stycznia!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pila.naszemiasto.pl Nasze Miasto