W ręce policjantów ze Złotowa wpadło trzy kilogramy narkotyków, w tym dwaj dilerzy i jeden hodowca marihuany.
W miniony wtorek w samo południe policjanci weszli do mieszkania 32-letniego mieszkańca Złotowa. Ten był wyraźnie zaskoczony, policjantów natomiast nie zaskoczył widok jego mieszkania, a konkretnie dojrzewających w świetle zamontowanych lamp drzewek marihuany. Nielegalna plantacja znajdowała się także w jego drugim mieszkaniu. Łącznie kryminalni zabezpieczyli piętnaście drzewek marihuany, z których po zbiorach można byłoby wyprodukować około kilogram narkotyku. Za nielegalną plantację mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.
Dwa dni później złotowscy kryminalni pojawili się w Zakrzewie, w mieszkaniu 26-letniego dilera. Znaleźli dwa kilogramy marihuany szczelnie zapakowane w aluminiową folię. Narkotyki były ukryte w sportowej torbie schowanej pod kartonami w kącie strychu. Kryjówkę wywęszył policyjny pies.
Dwa kilogramy marihuany to 2 tysiące działek, które na czarnym rynku byłyby warte 60 tysięcy złotych. Niewykluczone, że były to „zapasy” na majowy weekend, które miały trafić m.in. do oddalonej o kilka kilometrów dyskoteki.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?