Zaledwie co czwarty kursant w Pile zdaje egzamin na prawo jazdy kategorii B. Podobne statystyki są m.in. w Gdańsku, Łodzi czy Wrocławiu, czyli dużych miastach, w których natężenie ruchu jest większe niż w Pile.
Zdaniem Zbigniewa Przeworka, dyrektora Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Pile, problem tkwi w słabym przygotowaniu kursantów.
- Egzamin praktyczny jest dość trudny, ciężko go zdać bez dobrego przygotowania. Niestety, szkoły jazdy konkurują między sobą cenami, a nie jakością kształcenia - ubolewa Przeworek.
Spośród 49 ośrodków działających w regionie, największą zdawalnością cieszy się szkoła jazdy SAWI z Łobżenicy - z egzaminem praktycznym poradziło sobie 57 proc. kursantów (spośród 17 zdających). Na drugim miejscu jest OSK Efekt - 56 proc. pozytywnych egzaminów (49 zdających). Trzeci ośrodek, w którym zdawalność egzaminów jest wysoka, to Auto Szkoła z Piły - 55,6 proc. zdanych egzaminów (11 kursantów). Kolejne to: OSK Foxowski - zdawalność 54,5 proc. (13 uczniów); OSK L - Rajek, gdzie zdała połowa z 20 kursantów. Najgorzej radzą sobie uczniowie OSK Auto Start z Osieka nad Notecią, gdzie spośród 17 osób egzaminu praktycznego w pilskim WORD nie zdał nikt. Taki sam wynik zanotowało sześć innych ośrodków, przy czym trzy z nich wyszkoliły tylko jedną osobę.
- Egzamin praktyczny nie sprawdza umiejętności przyszłego kierowcy, ale jest nastawiony na wyłapywanie błędów. Do tego dochodzą niejasne zasady, którymi kierują się egzaminatorzy. To wszystko sprawia, że trudno jest zdobyć w Pile prawo jazdy - tłumaczy Marta Wiśniewska, właścicielka działającej od 2010 roku szkoły jazdy Auto Start z Osieka nad Notecią, która wypadła najgorzej w statystykach.
Wiśniewska zapewnia, że z wieloma swoimi kursantami mogłaby jechać z zamkniętymi oczami, bo tak dobrze radzą sobie za kółkiem, a mimo to egzaminu nie zdają.
Z kolei Wojciech Sawicki, właściciel szkoły jazdy z Łobżenicy, która ma najlepsze wyniki twierdzi, że Piła, choć jest małym miastem, nie jest przyjazna dla niedoświadczonych kierowców.
- To ciasne miasto. Wyjeżdżając z jednego skrzyżowania od razu wjeżdża się na następne. Szybko trzeba zmieniać pas ruchu, nie ma czasu, by przygotować manewr. Do tego obowiązują inne zasady ruchu, na przykład na rondach. Dużo lepiej z kursantami pracuje mi się w Bydgoszczy - tłumaczy Sawicki.
Właściciel OSK Sawi dodaje, że najlepszym sposobem na dobre wyszkolenie kursanta jest powiedzenie mu wprost, jak radzi sobie za kółkiem i zaproponowanie wykupienia dodatkowych godzin. Należy też przestrzegać przyszłych kierowców przed jazdą "na pamięć".
Transport ogromnego generatora ulicami Grudziądza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?