Finał WOŚP w Pile rozpoczął się na sportowo. W samo południe grupa około 400 biegaczy i zawodników nordic walking wystartowała w II biegu "Pobij dystans z sercem". Zasada była prosta: nie liczył się czas, ale ważne było ile kilometrów każdy z uczestników pokonał. Zanim zawodnicy wystartowali, najpierw każdy z nich musiał wrzucić do puszki 30 złotych. W sumie biegacze pokonali 3295,9 kilometrów.
Po biegu rozegrano mecz siatkówki. Naprzeciwko siebie stanęła drużyna PTPS Piła oraz VIP-y, wśród których był m.in. Paweł Jarczak, dyrektor I LO.
Popołudniu wielkie granie przeniosło się do Regionalnego Centrum Kultury. W holu swoje stoiska wystawili m.in. policjanci, uczniowie CK "Nauka", grupa rekonstrukcyjna czy Amazonki. Za datek do puszki można było m.in. zrobić sobie zdjęcie na policyjnej ściance czy skorzystać z usług fryzjerek.
W RCK odbywały się też licytacje. Kalendarz z pilskimi policjantkami wylicytowano za 1000 złotych, wyjazd do Sejmu i Senatu, ufundowany przez senatora Mieczysława Augustyna został sprzedany za 620 złotych, a za 410 złotych "poszedł" tort w kształcie serca.
W RCK działał też sztab, do którego wolontariusze, którzy przez cały dzień kwestowali na ulicach, przynosili swoje puszki. Przed godziną 18. na koncie było około 14,8 tys. zł. W poniedziałek rano na koncie sztabu WOŚP w RCK były 54 tys. zł.
Sztab WOŚP działał też przy I LO. Tam wolontariusze uzbierali ponad 27 tys. zł.
WOŚP w Pile: czytaj więcej w Tygodniku Pilskim już w piątek.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?