Sobotę można spędzić, sprzątając dom albo biegać za promocjami w centrum handlowym. Ale spora grupa wybrała jeszcze inne rozwiązanie: miłośnicy kolejki wąskotorowej z Białośliwia przez cały dzień pracowali nad uporządkowaniem torowiska z Nieżychowa do Młotkówka.
To było spontaniczne przedsięwzięcie. Najpierw na Facebooku pojawiła się informacja, że 16 kwietnia odbędzie się akcja ratowania wyrzyskiego odcinka kolejki powiatowej. Bo choć białośliwska wąskotorówka ma w swojej nazwie Wyrzyska Kolej Powiatowa, to jednak na teren tej gminy teraz nie dojeżdża. Ciuchcia kursuje po 35 kilometrach torów, ale głównie w gminie Białośliwie, dojeżdża też do Łobżenicy oraz do kilku miejscowości w gminie Wysoka.
- Skoro Wyrzysk chce mieć kolejkę, to będzie ją miał - zapowiada Radosław Olejniczak z Towarzystwa WKP.
W sobotę od godziny 10. na trójkącie torowym przy zakładach przemysłowych w Nieży-chowie pracowało kilkadziesiąt osób.
- W pierwszym etapie chcemy udrożnić torowisko do Młotkówka. Na tym odcinku brakuje 50 metrów torów. W kolejnym etapie będziemy chcieli uporządkować szlak do Polinowa. To jednak będzie bardziej kosztowne i pracochłonne, bo na tym odcinku brakuje aż 700 metrów torów - opowiada Jarosław Kędzior, jeden z uczestników sobotniej akcji.
Prace trwają, żeby ciuchcia dojechała do Młotkówka, jeszcze kilka weekendów pasjonaci będą musieli przepracować przy torach. A póki co wąskotorówką można przejechać się z Białośliwia do Pobórki Wielkiej. Najbliższa okazja już 1, 2 i 3 maja w godzinach 13., 15. i 17.
Wyrzyska Kolej Powiatowa: więcej informacji szukaj w Tygodniku Pilskim.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?