Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zakopane. Wybudował sobie prywatnego orlika

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Takich boisk w naszym mieście powinno być więcej - mówi Dariusz Baboń z Pardałówki
Takich boisk w naszym mieście powinno być więcej - mówi Dariusz Baboń z Pardałówki Łukasz Bobek
To co nie udało się miastu Zakopane przez ostatnie lata, zrobił góral z zakopiańskiej Pardałówki. Wybudował on przy swoim pensjonacie w pełni profesjonalne boisko piłkarskie ze sztuczną nawierzchnią.

Tym samym zawstydził władze Zakopanego, które jako jeden z nielicznych samorządów na Podhalu nie wybudowały boiska, nazywanego orlikiem. - Obiecuję, że takie boisko w końcu powstanie - zapewnia burmistrz Leszek Dorula.

Boisko dla wszystkich
Budowa trwała trzy miesiące. Z placu, gdzie obecnie grają młodzi piłkarze, wywieziono dziesiątki ciężarówek ziemi. Do tego powstało sztuczne oświetlenie, szatnie, ubikacje, niedługo staną także trybuny dla 200 osób.

Budowa pochłonęła ok. pół miliona złotych. Dariusz Baboń wybudował prywatne boisko, bo namawiały go do tego kluby piłkarskie, które wysyłały do Zakopanego na obozy kondycyjne swoje juniorskie drużyny. - Narzekano, że w Zakopanem nie ma gdzie grać i trenować. Jest co prawda sztuczne boisko na terenie Centralnego Ośrodka Sportu, ale to tylko tyle - wylicza.
I dodaje, że boisko było potrzebne prowadzonemu przez jego rodzinę pensjonatowi. - Mogliśmy oczywiście wybudować kolejny pensjonat. Ale to nie sztuka. Sztuką jest go zapełnić. Ludziom trzeba coś zaoferować - mówi Baboń.

Boisko będzie jednak otwarte nie tylko dla gości pensjonatu, ale również (za odpłatnością) dla każdego chętnego.

Zakopane nie mogło
To co udało się Baboniowi, nie udało się dotąd miastu pod Giewontem. - Dlatego po pracy jeździmy z kolegami albo do Jurgowa, albo do Kościeliska, gdzie orliki istnieją. Obłożenie tamtych boisk w letnim sezonie jest jednak ogromne. Jeśli ktoś sobie nie zarezerwował miejsca jeszcze przed wakacjami, ma marne szanse, by zagrać. Nam się udało znaleźć dwie godziny w sobotę o godz. 19 - mówi Mateusz Chyc z Zakopanego i dodaje, że jego zdaniem miasto pod Giewontem przespało swoją szansę, gdy rząd i Urząd Marszałkowski prowadziły program dofinansowania budowy orlików.

- Nie przespaliśmy - broni się Marek Donatowicz, który był radnym także w czasie, gdy funkcjonował w Polsce rządowy program "Orlik 2012" (od 2008 do 2012 roku - przyp. red.). - Staraliśmy się wybudować orlika, ale okazało się, że najzwyczajniej w świecie gmina nie miała wolnej działki. Sam pamiętam, że chodziłem i mierzyłem teren przy Zespole Szkół Ogólnokształcących przy ul. Słonecznej. Jednakże brakowało nam placu, żeby zmieścić się w normach orlików.

- Nawet gdyby było u nas w mieście pięć takich boisk, wszystkie miałyby obłożenie - przekonuje Dariusz Baboń. - Ja nie chcę konkurować z miastem, nie o to chodzi. Liczę jednak na to, że pobudzi to naszych urzędników do działania. Z bazą sportową bowiem jest u nas nie najlepiej.

Dodaje, że Zakopane wówczas stałoby się jeszcze atrakcyjniejsze dla szkółek piłkarskich działających przy polskich klubach. - Oni naprawdę woleliby tu przyjeżdżać, gdyby tylko mieli odpowiednie miejsce do treningów - dodaje.

Chcą budować
Zakopiańczycy liczą, że niebawem powstanie pierwsze miejskie boisko ze sztuczną nawierzchnią. Wyrazili to podczas głosowania na projekty w ramach budżetu obywatelskiego na 2014 rok. Wygrał wówczas pomysł zbudowania takiego boiska przy Zakopiańskim Centrum Edukacyjnym na Kasprusiach. - Boisko to powstanie. Jesteśmy na etapie przygotowania dokumentacji projektowo-kosztorysowej. Ma ona być gotowa do końca października. Prace budowlane ruszą w 2016 roku - mówi Wiktor Łukaszczyk, wiceburmistrz Zakopanego.

Ale to nie koniec. - Za rok prawdziwy orlik powstanie na Olczy. Jesteśmy na etapie wymiany działek z prywatnymi osobami, tak by uzyskać odpowiednią powierzchnię. Mogę zapewnić, że wszystko idzie w dobrym kierunku i my też będziemy mieli naszego orlika - dodaje Leszek Dorula.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na zakopane.naszemiasto.pl Nasze Miasto