Na starcie stawiło się 44 zawodników. Te zawody wpisały się już w życie osiedla – tłumaczy wiceprezes stowarzyszenia KOCIOŁKI Wiesław Maszewski.
- Parę lat temu przy okazji tworzenia naszego osiedla powstał taki fajny pomysł, by zagospodarować teren po byłym wyrobisku żwiru. Chcieliśmy stworzyć coś dla ludzi i dla oka. Myślę, że się udało, mamy teraz piękne łowisko, na którym aktualnie odbywają się zawody. Co ważne popularność naszego akwenu rośnie z roku na rok, dziś mamy aż 44 zawodników. Myślę, że kolejne edycje będą jeszcze lepsze.
Co ważne, 2 hektarowe łowisko jest przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. W zawodach uczestniczył chłopiec, który poruszał się na wózku inwalidzkim. Dostęp do akwenu zagwarantowały mu specjalne pomosty.
- Osoba na wózku inwalidzkim może spokojnie podjechać do tafli wody. To nowe rozwiązanie, które – jak widać – sprawdza się znakomicie. Chłopiec, który uczestniczy w zawodach, ma teraz takie same szanse na wygraną jak inni zawodnicy. Myślę, że takie pomosty powinny być normą w naszym regionie - mówi Wiesław Maszewski.
Zawody trwały kilka godzin. Ostatecznie, najlepszy w kategorii seniorskiej okazał się Benedykt Kawlewski (8,920 kg), tuż za nim uplasował się Szymon Liberski, a trzecie miejsce przypadło Szymonowi Matzowi.
W kategorii juniorów na najwyższym stopniu podium stanął Sebastian Gadziński (5,020 kg), na drugim miejscu znalazł się Grzegorz Nowak, a na trzecim Przemysław Tyszkiewicz.
Konkurs na największą rybę wygrał Szymon Liberski, który złowił 7 kilogramowy okaz.
Po zawodach odbyła się wspólna biesiada, w której uczestniczyło blisko 150 osób.
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?