Wielkanoc jak za dawnych lat...
Śmigus Dyngus
Początkowo w lany poniedziałek na Krajnie chłopcy bili dziewczęta witkami brzozy lub jałowca. Ten zwyczaj nazwany dyngusem, zaczął zanikać pod koniec XIX wieku, kiedy to chłostanie rózgami zastąpiono oblewaniem wodą. - Na Krajnie i Pałukach była również tradycja niespotykana w innych regionach, zwana "przywoływkami" - wyjaśnia etnograf. - Chłopcy wchodzili na drzewa i głośno ogłaszali, która panna otrzyma najwięcej rózg. Wymieniana najczęściej była najbardziej popularna we wsi. We wtorek dziewczęta miały prawo do rewanżu. Było to związane z symbolicznym zmywaniem z siebie grzechu.