Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy 16-letni Filip był nękany przez swoich rówieśników?

Daria Przybysz
Daria Przybysz
W piątek, 21 października policjanci przy wieży telekomunikacyjnej w Uścikowie znaleźli ciało młodego mężczyzny. Kilka godzin później potwierdzono, że był to poszukiwany od dwóch dni 16-letni Filip. W mediach społecznościowych pojawiło się wiele komentarzy sugerujących, że przyczyną tragedii mogło być psychiczne znęcanie się rówieśników nad nastolatkiem, które pchnęło go do samobójstwa. W sprawie pojawia się również wątek zawodu miłosnego.

Czy 16-letni Filip był nękany przez swoich rówieśników?

W mediach społecznościowych pojawia się wiele komentarzy wyrokujących, że motywem, który miał pchnąć Filipa do odebrania sobie życia było prześladowanie przez rówieśników. Tych informacji nie potwierdza jednak policja.

- Do nas nigdy nie wpłynęło zawiadomienie o znęcaniu się nad Filipem - mówi Izabela Leśnik, oficer prasowa Komendy Powiatowej Policji w Obornikach.

Udało się nam jednak skontaktować z mamą ucznia, który uczęszczał z Filipem do szkoły. Przyznała, że na początku roku szkolnego rodzice zostali poinformowani o przypadkach nękania nastolatka przez jego kolegów.

- Na wywiadówce wychowawczyni opowiedziała nam, że jeden z chłopców próbował popełnić samobójstwo. Uratował go jednak jeden z jego kolegów. Poinformowała nas, że szkoła zawiadomi o wszystkim policję i zorganizuje pogadankę zarówno dla dzieci, jak i dla rodziców. Do takiego spotkania jednak nie doszło - mówi nam nasza rozmówczyni.

Kobieta zapewnia, że otrzymała sygnały od swojego syna i jego kolegów o nękaniu w szkole.

- Koledzy z klasy zaczepiali Filipa. Brali go w kółko i śpiewali mu "sto lat", gdy nie miał urodzin. Zaczepiali go słownie, rzucali w jego stronę niewybredne komentarze. Pewnego dnia, gdy nauczycielka kazała im go przeprosić, to zamiast słowa przepraszam usłyszał, że ma wejść pod ławkę - dodaje kobieta.

Mama ucznia Zespołu Szkół zapewnia, że nie tylko Filip był nękany.

- Już w ubiegłym roku jeden z chłopców przeszedł na nauczanie zdalne. Powodem było właśnie nękanie Go przez rówieśników - dodaje.

Historię swojego brata zgodziła się nam opowiedzieć jedna z naszych czytelniczek.

- Mój brat był nękany razem z Filipem i jeszcze innym kolegą. Byli zaczepiani słownie i fizycznie. Bywało, że podczas lekcji byli kłuci długopisem. Dodatkowo wyśmiewali ich i wydawali w ich pobliżu dziwne dźwięki, było to takie specyficzne jęczenie - zdradza kobieta.

Wielu o problemach nigdy nie słyszało

Z kolei inni rodzice i uczniowie, do których udało się nam dotrzeć o problemie nigdy nie słyszało.

- Mój syn chodzi do tej szkoły już trzeci rok. Nigdy nie wspominał mi, że ktoś się nad kimś w szkole znęca, a mamy bardzo dobry kontakt, często ze sobą rozmawiamy - zapewnia.

Podobnie mówi mama innego ucznia szkoły.

- Jestem zaskoczona tymi doniesieniami. Myślę, że jeśli taka sytuacja miałaby miejsce na pewno szkoła by się tym zajęła. Pani Pedagog ma na uwadze dobro naszych uczniów, wiem z doświadczenia, że jak jest problem, to reaguje - twierdzi mama uczniów Zespołu Szkół w Obornikach.

Rodzice i uczniowie wspominają, że Filip był zakochany w jednej z uczennic. To właśnie zawód miłosny, ich zdaniem, mógł pchnąć go do samobójstwa.

Szkoła wiedziała o problemach chłopca. "Staraliśmy się pomóc"

Szkoła od pierwszej klasy wiedziała, że Filip boryka się z pewnymi problemami. Zapewnia, że pedagodzy otaczali Go opieką, starali się pomóc przez działania na różnych płaszczyznach, przy współpracy z wieloma instytucjami, także z rodzicami.

- Informacja o śmierci Filipa wstrząsnęła całą społecznością szkolną. W poniedziałek klasa, do której uczęszczał Filip spotkała się z psychologiem - mówi dyrektor szkoły Małgorzata Cyranek, która stanowisko to pełni od 8 tygodni. - Niestety więcej w obecnej sytuacji nie możemy ujawniać ze względu na ochronę danych osobowych.

Prokuratura w Obornikach prowadzi postępowanie

Prokuratura Rejonowa w Obornikach prowadzi postępowanie w sprawie śmierci 16-letniego Filipa.

- Prokuratura rejonowa wszczęła śledztwo w sprawie namówienia do targnięcia się na swoje życie przez Filipa Ch. Jest to przestępstwo z artykułu 151 kodeksu karnego. W toku śledztwa będą weryfikowania doniesienia medialne o tym, że pokrzywdzony miał być wcześniej uporczywie nękany przez swoich rówieśników ze szkoły - mówi Katarzyna Ryżyńska-Banasiak, Zastępca Prokurator Rejonowej w Obornikach.

Prokurator przeprowadzi także sekcję zwłok 16-latka.

Czy 16-letni Filip był nękany przez swoich rówieśników?

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na oborniki.naszemiasto.pl Nasze Miasto